Czy pesymizm na rynku pszenicy jest przesadny?

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy, DM BOŚ
opublikowano: 2022-07-12 10:38

Po serii dynamicznych zwyżek na przełomie lutego i marca, notowania pszenicy wpadły w nerwową konsolidację, natomiast już praktycznie od połowy maja br. znajdowały się pod presją podaży. Dopiero poprzedni tydzień przyniósł dynamiczne odbicie się cen pszenicy w górę, jednak okazało się ono nietrwałe, a już wczoraj ceny pszenicy wyraźnie zniżkowały.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na rynku tego zboża obserwowany był ostatnio znaczący pesymizm, o czym świadczy fakt, że notowania pszenicy spadły w poprzednim tygodniu do poziomów obserwowanych przed wojną w Ukrainie. To zaś rozbudziło spekulacje, czy pesymizm ten nie jest zbyt duży, biorąc pod uwagę fakt, że sytuacja na światowym rynku pszenicy jest obecnie bardziej napięta niż była przed wojną. Ukraina nie tylko notuje mniejszy areał zasiewów, ale dodatkowo nieustannie ma problem z eksportem swojego zboża.

Faktem jest, że rynek pszenicy w poprzednim tygodniu wpadł technicznie w rejon wyprzedania, co prawdopodobnie było jedną z przyczyn odbicia notowań tego zboża w górę. Zaś dodatkowym wsparciem dla cen okazują się obawy o niekorzystne warunki upraw pszenicy w Europie oraz Stanach Zjednoczonych. To stwarza pole do pojawienia się krótkoterminowych zwyżek, aczkolwiek warto pamiętać, że w ich kontekście ważny będzie ogólny sentyment na rynku surowców.

Notowania pszenicy w USA – dane dzienne