Wtorkowa sesja na amerykańskich rynkach akcji przypominała tą z poniedziałku. Kluczowe były notowania największych spółek technologicznych. Duży popyt na ich akcje podtrzymywał w trakcie sesji niewielkie wzrosty S&P500 i Nasdaq Composite pomimo spadku kursów większości spółek z obu indeksów i przewagi podaży w większości segmentów rynku.
Wysoki poziom wycen powoduje, że rynek czeka na katalizator zmian, który wskaże kierunek notowań w najbliższym czasie. Mogą nim być nim piątkowe dane o rynku pracy w listopadzie. Wtorkowy raport JOLTS pokazał większą niż oczekiwano liczbę dostępnych miejsc pracy. Rentowność obligacji 10-letnich USA wzrosła, ale 2-letnich minimalnie spadała. CME FedWatch Tool pokazał utrzymanie się ponad 70 proc. prawdopodobieństwa obniżki stóp 18 grudnia o 25 pkt bazowych. Nie zmieniły tego wtorkowe wystąpienia Adriany Kugler z zarządu Fed, Mary Daly, szefowej Fed w San Francisco i Austana Goolsbeego, szefa Fed w Chicago.
Choć S&P500 kończył sesję kolejnym rekordem, to spadła wartość prawie 70 proc. spółek z indeksu. Podaż przeważała w 8 z 11 jego głównych segmentach. Najmocniej taniały spółki użyteczności publicznej (-0,9 proc.), finansowe (-0,75 proc.) i przemysłowe (-0,65 proc.). Popyt przeważał w segmentach, w których są technologiczne blue chipy: dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (0,1 proc.), IT (0,6 proc.) i usług telekomunikacyjnych (1,1 proc.).
W Średniej Przemysłowej Dow Jones spadły kursy 17 z 30 spółek. Największe zniżki kursów notowały Procter & Gamble (2,4 proc.) i Johnson & Johnson (-1,6 proc.), a najlepiej notowane były Amazon.com i Apple (po 1,3 proc.).
Spadły kursy 65 proc. spółek z Nasdaq Composite. W Nasdaq 100 więcej było jednak drożejących. Nowy rekord ustanowił indeks „wspaniałej siódemki”, który zyskał 0,7 proc. Tylko dwie wchodzące w jego skład spółki kończyły dzień spadkiem kursu: Alphabet (-0,1 proc.) i Tesla (-1,6 proc.), która dzień wcześniej najmocniej drożała. We wtorek tą spółką była Meta Platforms (3,5 proc.). Właściciel Facebooka osiągnął rekordową wartość do czego przyczynić się mogła wiadomość, że prezes Mark Zuckerberg chce odegrać „aktywną rolę” w polityce technologicznej administracji Donalda Trumpa. Wartość rynkowa Meta Platforms rośnie od 27 listopada, kiedy Zuckerberg spotkał się z Trumpem w Mar-a-Lago.