Dane z USA wystraszyły giełdy

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2006-05-18 00:00

Środowe notowania na europejskich giełdach miały mieszany przebieg. Do popołudnia dominowała lekka tendencja wzrostowa. Jednak dane makro z USA dały impuls podaży i doszło do gwałtownych spadków. O przebiegu sesji decydowały w dużym stopniu też trendy na rynkach surowcowych, gdzie ponownie doszło do spekulacyjnych zakupów metali strategicznych.

Cieszyć się mogli posiadacze akcji spółek wydobywczych. Cena Rio Tinto, branżowego numeru trzy, zyskiwała ponad 3 proc. Podobnym wzrostem mogły pochwalić się akcje Anglo American. Silnie rosła szwajcarska Xstrata. Górniczy potentat przebił ofertę Inco przejęcia kanadyjskiego Falconbridge. Po akwizycji powstałby czwarty co do wielkości koncern wydobywczy na świecie.

Dużym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się akcje Vivendi. Spółka kontrolująca wicelidera francuskiego rynku telefonii mobilnej pochwaliła się zyskiem netto za pierwszy kwartał przewyższającym o ponad 150 mln EUR szacunki specjalistów. W górę szedł kurs Credit Agricole. Francuski potentat pokazał zyski przekraczające oczekiwania analityków. Zawdzięcza je hossie na giełdzie. Blisko 2 proc. drożały papiery Tesco. Zarządzany przez amerykańskiego miliardera Warrena Buffeta fundusz Berkshire Hathaway kupił 57,6 mln akcji największego brytyjskiego detalisty.

Dane o wzroście inflacji w USA przekraczającym prognozy ekonomistów znów rozbudziły obawy o kontynuację podwyżek stóp przez Fed. Z miejsca zaowocowało to silnymi spadkami na początku notowań w Ameryce. W centrum uwagi znalazł się Hewlett-Packard. Producent sprzętu komputerowego w drugim kwartale roku finansowego pokazał 51-procentowy wzrost zysku.