DB przejmie BIG BG
CO DALEJ, PANIE PREZESIE: Bogusław Kott, prezes BIG BG, może próbować porozumieć się z Deutsche Bankiem albo z Commerzbankiem. Chyba że ma w kieszeni jeszcze inny plan obrony. fot. Tomasz Zieliński
Po zakupie akcji BIG BG od grupy zachodnich funduszy prowadzonych przez amerykańskiego Templetona, niemiecki Deutsche Bank ma największe szanse na przejęcie kontroli nad polską instytucją. Nie przeszkodzi mu w tym portugalski Banco Comercial Portugues, który prawdopodobnie zamierza zwiększyć swój udział w polskim banku z 5,44 do 10 proc.
Po wielu tygodniach niepewności i potajemnych negocjacji rozgrywka o władzę nad BIG BG nareszcie weszła w finałową fazę.
Templeton zwycięzca
Templeton ujawnił wczoraj oficjalnie, że w wyniku wtorkowych transakcji akcjami i GDR-ami BIG BG, zmniejszył swój stan posiadania z 8,27 proc. do 0,45 proc. Amerykański fundusz, zarządzany przez słynnego Marka Mobiusa, pierwszy raz przekroczył próg 5 proc. akcji w 1996 r. Wówczas kupował je nieco powyżej 3 zł za sztukę. We wtorek sprzedawał po 8,30 do 8,50 zł. Zatem nominalnie zarobił na akcjach banku co najmniej 160 mln zł.
Ale Templeton nie był sam. Grupa funduszy, której był nieoficjalnym liderem, skupiła około 25 proc. akcji BIG BG. Także te pozostałe fundusze (w dużej mierze zarządzane przez Templetona i ABN Amro) sprzedały już swoje papiery.
DB odkrywa karty
Według naszych informacji, nabywcami większości akcji od inwestorów zachodnich były instytucje współpracujące z Deutsche Bankiem. Po tych transakcjach lider niemieckiej bankowości może mieć 35-40 proc. akcji polskiego banku.
Taki pakiet daje mu widoczną przewagę w walce o przejęcie BIG BG. Konkurentem DB był w niej inny niemiecki gigant —Commerzbank, który również skupuje akcje (dotąd 15-20 proc.) za pośrednictwem kilku instytucji. Dotychczas tylko jedna z nich, BRE Bank, przyznał się do przekroczenia 5-proc. progu.
Za późno na odsiecz
Wczoraj portugalska prasa podała, że Banco Comercial Portugues, dotychczasowy partner BIG BG, zamierza zwiększyć swoje udziały w polskim banku do 10 proc. Zarząd BIG BG nic nie wiedział o tych planach.
— Informacja, dotychczas oficjalnie nie potwierdzona, o chęci przejęcia 10 proc. akcji BIG BG może świadczyć tylko o ponownym zadeklarowaniu dobrych intencji BCP wobec polskiego banku — stwierdził krótko Wojciech Kaczorowski, rzecznik BIG BG.
Banco Comercial Portugues jest partnerem strategicznym w projekcie Millennium — ramienia nowoczesnej detalicznej bankowości BIG Banku (dawnego Łódzkiego Banku Rozwoju, należącego do BIG BG). Do 2001 roku budowa sieci niewielkich placówek ma pochłonąć 140 mln USD (560 mln zł). 55 proc. tej kwoty wyłoży polski bank, 45 proc. — bank z Portugalii. W zamian BCP uzyskało opcję kupna 40 proc. akcji BIG Banku. Opcja ma zostać zrealizowana do końca 2001 roku.
Niemiecki porządki
Zdaniem Wojciecha Kaczorowskiego, nie ma mowy o cichym porozumieniu BCP z zarządem BIG BG w celu wspólnej obrony banku przed wrogim przejęciem. Nikt w BIG BG nie chciał skomentować ostatnich ogromnych zakupów akcji banku na rynku przez anonimowych inwestorów.
Jedno jest pewne: niemieccy inwestorzy będą musieli ujawnić swój stan posiadania najpóźniej na tydzień przed zaplanowanym na 5 maja zgromadzeniem akcjonariuszy. Przed walnym okaże się też, komu zarząd BIG BG zamierza sprzedać 24,3 proc. akcji banku, będących obecnie w posiadaniu kilku spółek zależnych.
Można spodziewać się, że wkrótce po walnym w BIG BG zaczną się niemieckie porządki. Deutsche Bank z pewnością zechce szybko zmniejszyć dystans, jaki dzieli go w Polsce od innych banków zachodnich, takich jak ING, Citibank, irlandzki AIB czy HypoVereinsBank.
Tymczasem handel akcjami BIG BG trwa w najlepsze. Wczoraj w transakcjach pakietowych właściciela zmieniło ponad 4,5 mln akcji (1 proc. kapitału akcyjnego banku). Giełda wyceniła BIG BG na 8,50 zł, w pakietach płacono na walory BIG BG od 8,90 do 9,15 zł.