Decyzja UE w sprawie OFE może być korzystna dla rządu

opublikowano: 2003-10-24 16:13

Decyzja UE w sprawie OFE może być korzystna dla rządu WARSZAWA (Reuters) - Unia Europejska (UE) planuje w korzystny dla Polski sposób
uregulować kwestię księgowego traktowania funduszy emerytalnych, co na papierze
zmniejszyłoby dług publiczny i ułatwiło wejście do strefy euro, powiedział w piątkowej
"Rzeczpospolitej" przedstawiciel rządu. Jeżeli UE zdecyduje, zgodnie z wolą Polski, że otwarte fundusze emerytalne (OFE) są
częścią sektora publicznego, wówczas będzie to oznaczać obniżenie długu publicznego o
maksimum osiem punktów procentowych PKB i zwiększy szanse naszego kraju na szybkie
wejście do strefy euro. Wiceminister gospodarki Krzysztof Pater, który jest odpowiedzialny za tę sprawę,
powiedział Rzeczpospolitej, że unijny projekt zawiera rozwiązania korzystne dla Polski. Agencji Reuters nie udało się potwierdzić tych doniesień, które mogą jednak
pozostawać w sprzeczności z metodologią europejskiego urzędu statystycznego, Eurostat. W starym systemie, gdy emerytury wypłacane były ze składek wpłacanych przez
pracujących obywateli, aktywa funduszy mogły być zaliczane w poczet finansów publicznych,
ponieważ osoby prywatne nie miały do nich żadnych praw. Jednak, zdaniem analityków, nowy system, w którym pieniędzmi przyszłych emerytów
zarządzają OFE nie jest częścią finansów publicznych. Każdy odkłada bowiem pieniądze na
własną emeryturę, ma własne konto, a środkami zgromadzonymi na tych kontach zarządzają
wyspecjalizowane instytucje, tak więc są to pieniądze prywatne. Zgodnie z polskim prawodawstwem obligacje znajdujące się w posiadaniu funduszy są
traktowane jako część długu publicznego. Jeżeli jednak UE uzna fundusze za część sektora
publicznego, obligacje te będą traktowane jako zadłużenie wewnętrzne, którego nie wlicza
się do długu publicznego. Według analityków takie uregulowanie może jednak negatywnie wpłynąć na polski deficyt
budżetowy, ponieważ wtedy transfery do funduszy trzeba by potraktować jako wydatki. W projekcie budżetu na 2004 rok zapisano transfery do OFE na poziomie prawie czterech
miliardów złotych, ale rząd uważa, że nie można ich traktować jako wydatków ani części
deficytu, ponieważ pieniądze te zostaną zaoszczędzone, a nie skonsumowane. Potraktowanie transferów jako wydatków zwiększyłoby deficyt budżetowy w 2004 roku o
około dwa punkty procentowe, do prawie siedmiu procent PKB. "Rząd jest bardziej zaniepokojony długiem publicznym niż deficytem, więc jeżeli jest
to prawda, może być to dobra wiadomość z punktu widzenia polskich aspiracji do strefy
euro" - powiedział Janusz Jankowiak, główny ekonomista BRE Banku. ((Wojciech Moskwa; RM: [email protected]; Reuters Serwis
Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))