Dynamika PKB w Polsce przyspieszy w kolejnych dwóch latach z oczekiwanego w 2016 r. pułapu 2,8 proc. nawet do 3,4 proc., napisali ekonomiści Deutsche Banku w raporcie datowanym na środę. Ich zdaniem głównymi zagrożeniami dla takiego scenariusza są skutki nieuporządkowanego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oraz głębsze od oczekiwań spowolnienie w strefie euro. Instytucja podniosła prognozę dla wzrostu w strefie euro do 1,3 proc., co jednak wciąż będzie oznaczało spowolnienie w porównaniu z bieżącym rokiem, kiedy wzrost ma wynieść 1,7 proc.
„W obliczu zwiększonej niepewności politycznej wątpimy, by w przyszłym roku wzrost mógł utrzymać się na poziomie z 2016 r.” – czytamy w raporcie.
Dla strefy euro trudna będzie zwłaszcza pierwsza połowa roku, jednak w drugiej połowie 2017 r. i w 2018 nastroje w gospodarce powinny się poprawiać (w odróżnieniu od strefy euro właśnie w połowie przyszłego roku na Wyspach Brytyjskich zaczną być odczuwane negatywne skutki brexitu). Ożywienie będzie napędzane przez programy stymulacyjne w USA i Europie oraz przez łagodzenie polityki EBC, jednak pozytywny scenariusz może zawieść w przypadku realizacji czynników ryzyka w polityce (najbardziej prawdopodobne jest to we Włoszech).
W scenariuszu dla Polski nie zakładającym zawirowań w strefie euro Deutsche Bank zapowiada tymczasem utrzymanie wyczekującej postawy przez NBP oraz dalszą presję na ratingi w związku z kryzysem wokół trybunału konstytucyjnego, programem restrukturyzacji kredytów walutowych oraz pogłębianiem się deficytu budżetowego.
