Deweloperzy nie zapominają o sklepach

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2022-08-29 20:00

Inwestorzy polubili lokale użytkowe w nowych inwestycjach mieszkaniowych. Umowy podpisują na lata, a najemcy z handlu i usług to przeważnie solidni płatnicy.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jaka część nowych inwestycji mieszkaniowych oferuje lokale usługowohandlowe
  • jakie branże reprezentują najczęściej najemcy
  • jakie są czynsze i jakie ceny takich nieruchomości
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Blisko połowa oddanych w ostatnim dziesięcioleciu warszawskich inwestycji mieszkaniowych oferuje lokale użytkowe przeznaczone na sklepy, restauracje, kawiarnie, gabinety lekarskie czy inne usługi. Z realizowanych obecnie około 200 projektów niemal 120 będzie oferować takie powierzchnie — wynika z raportu Colliersa „Ulice handlowe w warszawskich osiedlach mieszkaniowych”. Takie lokale są kupowane zarówno przez firmy chcące realizować w nich własny biznes, jak również przez osoby prywatne, które mają w planach ich wynajem.

— Pandemia COVID-19 wyraźnie wpłynęła na zachowania zakupowe klientów. Lockdowny spowodowały, że wiele osób zaczęło realizować swoje potrzeby blisko miejsca zamieszkania. Odwrót pandemii nie spowoduje zmiany tego trendu, co zauważyli już najemcy, coraz chętniej wchodzący na ulice handlowe w osiedlach — mówi Krzysztof Wyrzykowski, ekspert w dziale powierzchni handlowych w Colliersie.

Zamiast mieszkania:
Zamiast mieszkania:
Coraz częściej klienci, którzy chcą inwestować w nieruchomości, zamiast kupić kolejne mieszkanie na wynajem, dostrzegają wartość zakupu już wynajętego lokalu usługowego — mówi Karol Milczarski, ekspert w dziale powierzchni handlowych w Colliersie.

Według Karola Milczarskiego, również eksperta w tym dziale, trend jest typowy dla całej Polski, a różnice zależą jedynie od skali — czy chodzi o osiedla na kilkadziesiąt, kilkaset czy na tysiące mieszkań.

W analizowanych przez ekspertów firmy ciągach handlowych w warszawskich osiedlach znajduje się około 3430 lokali użytkowych o szacowanej powierzchni 363 tys. m kw. Średnia wielkość lokalu wynosi 106 m kw., przeważają lokale małe (51-100 m kw.) i bardzo małe (do 50 m kw.). Jedynie około 440 takich lokali o szacowanej powierzchni 4700 m kw. czekało na najemcę (współczynnik pustostanów wynosi 12 proc.) Ceny najmu za lokale handlowo-usługowe w budynkach mieszkaniowych wahają się w granicach 44-150 zł za m kw. w zależności od lokalizacji, wielkości i jakości.

Cena jak za mieszkanie

Deweloperzy pytani w marcowym sondażu Dompress.pl o sprzedaż lokali użytkowych w parterach inwestycji mieszkaniowych potwierdzili, że najwięcej chętnych jest na powierzchnie od 50 do 100 m kw.

— Tempo sprzedaży konkretnego lokalu zależy od jego lokalizacji, infrastruktury oraz wielkości osiedla — mówiła Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development.

Ceny takich nieruchomości zbliżone są co cen mieszkań. Atal np. oferował w marcu takie powierzchnie w Krakowie i we Wrocławiu po około 9,5 tys. netto zł za m kw., a Ronson w stołecznych inwestycjach 7,5-8,5 tys. zł. JW Construction Holding sprzedawał je od ponad 8,6 tys. zł za m kw. powierzchni o przeznaczeniu biurowym do 14,2 tys. zł za lokale usługowe w parterze.

Weź udział w konferencji online “Kontrakty budowlane”, 28-29 września >>

Rodzaje najemców

Najemcy handlowi na ulicach osiedlowych w Warszawie to przede wszystkim małe sklepy z sektora spożywczego (sieciowe i niesieciowe), piekarnie (sieciowe i rzemieślnicze), cukiernie i lodziarnie (głównie koncepty indywidualne) oraz sklepy z alkoholem — zajmują 61 proc. wszystkich lokali. Tuż za nimi są sklepy z sektora zdrowie i uroda (11 proc.), a wśród nich królują apteki (sieciowe i niesieciowe) i drogerie (głównie sieciowe).

Wśród najemców usługowych przeważa sektor zdrowie i uroda (44 proc. wszystkich usług) oraz gastronomiczny (26 proc.). Pojawiają się też podmioty z dziedziny usług edukacyjnych, m.in. szkoły, przedszkola, żłobki, ale także szkoły językowe czy pracownie plastyczne.

Dobrze wynajęte pakiety takich lokali stają się atrakcyjnym produktem inwestycyjnym, konkurencyjnym dla mieszkań na wynajem.

— Długość umowy najmu liczona w latach, a nie w miesiącach — jak w przypadku lokali mieszkaniowych, pewny płatnik oraz najemca, który często weźmie na siebie koszt adaptacji przy niewielkiej partycypacji właściciela lokalu to tylko niektóre plusy inwestowania w nieruchomości komercyjne — mówi Karol Milczarski.