Disney podniósł prognozy wzrostu zysku na akcję na cały rok do 25 proc. z 20 proc.
To już czwarty kolejny kwartał, w którym Disney przewyższa oczekiwania analityków. Jest to znak, że odzyskiwanie kondycji firmy nabiera tempa pod kierownictwem dyrektora generalnego Boba Igera, który powrócił na stanowisko w 2022 roku.
Akcje Disneya wzrosły o 29 proc. w tym roku do poniedziałku, na co miały wpływ inicjatywy Igera, takie jak inwestycja 1,5 mld USD w producenta gier Fortnite, Epic Games, głębokie cięcia kosztów oraz przywrócenie wypłat dywidend.
Disney nie miał nowych premier filmowych w tym kwartale, częściowo z powodu strajków scenarzystów i aktorów w zeszłym roku. Iger stara się ożywić ten segment, opóźniając niektóre filmy w celu skupienia się na jakości. Jednostka obejmująca studio filmowe wykazała stratę 18 mln USD w kwartale przy spadku sprzedaży o 40 proc.
Tradycyjne sieci telewizyjne, kiedyś motor wzrostu firmy, odnotowały słabsze wyniki. Sprzedaż spadła o 8 proc. do 2,77 mld USD w jednostce obejmującej ABC, Disney Channel i inne sieci telewizyjne. Zysk spadł o 22 proc. do 752 mln USD z powodu niższych wpływów z reklam i mniejszej liczby subskrybentów kablowych.
