Wzrost cen ropy oraz rosnące przekonanie o spowolnieniu tempa wzrostu gospodarczego przesądziły o spadkach na europejskich giełdach. Inwestorzy pozbywali się papierów najbardziej czułych na zachwiania koniunktury spółek technologicznych. W dół poszły kursy producentów stali.
Największą zniżkę wśród największych rynków zanotował główny indeks giełdy we Frankfurcie. DAX spadł o 1,3 proc. W Paryżu CAC40 stracił 0,9 proc. W Londynie FTSE 100 poszedł w dół o 0,8 proc. Paneuropejskie indeksy Dow Jones Stoxx 600 i Euro Stoxx 50 straciły po odpowiednio 1 i 1,1 proc., co jest ich największą zniżką od 6 sierpnia.
Pogorszenie nastrojów i powrót obaw spadku tempa wzrostu wiąże się z ponownym wzrostem ceny ropy po dwóch dniach jej spadku. Rozczarowanie wywołały gorsze niż oczekiwano wiadomości o stanie zapasów paliw w USA, zwiastujące wzrost ich cen. Reakcją rynku była zwiększona podaż akcji spółek technologicznych, najbardziej czułych na zmiany tempa rozwoju gospodarczego. Wśród najmocniej przecenionych spółek znalazł się Siemens, którego rekomendację obniżył Lehman Brothers, i STMicroelectronics, który w czwartek ma przedstawić wyniki kwartalne.
Spadła cena akcji producentów stali. Amerykański Steel Dynamics zapowiedział, że nie zrealizuje prognozy wyników, bo spodziewa się spadku cen stali w czwartym kwartale. Wyprzedaż wiązała się także z wiadomością iż Chiny we wrześniu po raz pierwszy od dziewięciu lat stały się eksporterem netto stali. W dół poszły kursy największych europejskich koncernów stalowych: Corusa, ThyssenKrupp i Arcelora.
MD