Akcjonariat LC Corp ułożył się na nowo. Po sprzedaży pakietu 51 proc. akcji przez Leszka Czarneckiego (po 2,1 zł za sztukę) karty w spółce rozdawać mogą fundusze rynku kapitałowego. Największym udziałowcem został PZU OFE (14,8 proc.), 13 proc. akcji należy do Altus TFI, a 12 proc. do NN OFE. Po 5-7 proc. walorów kontrolują Quercus oraz fundusze emerytalne Avivy i Nordei.

„Uważamy, że zmiana właścicielska, wprowadzenie przejrzystej strategii rozwoju oraz przewidywalnej polityki dywidendowej przyczynią się do zamknięcia około 40-procentowegodyskonta, występującego w wycenie LC Corp względem spółek porównywanych. Scenariusz ten już częściowo się zmaterializował, gdyż od momentu ogłoszenia transakcji, kurs spółki wzrósł o 29 proc., a dyskonto względem sektora zmniejszyło się do 25 proc. dla wskaźników C/Z i C/WK” — napisał Piotr Zybała w raporcie z 26 września.
Specjalista radzi kupowaćakcje dewelopera z ceną docelową 3,54 zł. Jego zdaniem, w ciągu trzech lat zysk netto LC Corp będzie rósł średniorocznie o 21 proc., a ukryty potencjał tkwi szczególnie w portfelu nieruchomości komercyjnych, których wartość aktywów netto (NAV) jest zbliżony do kapitalizacji całej spółki, która zajmuje się też deweloperką mieszkaniową.