Dobre dane makro ożywiły koniunkturę rynku Nasdaq

Paweł Kubisiak
opublikowano: 2001-05-02 00:00

Dobre dane makro ożywiły koniunkturę rynku Nasdaq

Poniedziałkowa sesja w USA rozpoczęła się od wzrostu kursów większości akcji. Nastroje inwestorów poprawiły dane makro, które oddalają groźbę recesji w USA. Po piątkowych danych o wysokim wzroście PKB o 2 proc., poniedziałkowy raport o wzroście dochodów i wydatków gospodarstw domowych udowodnił nienajgorszą kondycję rynku. Dochody osobiste Amerykanów wzrosły w marcu o 0,5 proc. wobec oczekiwanych 0,4 proc., a wydatki zwiększyły się o 0,3 proc., przy prognozowanych 0,2 proc.

Z przebiegu sesji wynikało, że po publikacji danych makro amerykanie uwierzyli, iż najgorsze mają już za sobą i czas powrócić do inwestycji w akcje. Co prawda obroty nie były wysokie, jednak przeważała strona popytowa. W trakcie sesji mocno wzrastał sektor technologiczny, natomiast zmiany indeksów Wall Street oscylowały wokół zera.

Jednak optymizm wyczerpał się w drugiej połowie sesji i inwestorzy zaczęli realizować zyski. Ostatecznie DJ zakończył sesję 0,7 proc. stratą.

Najwyższe zwyżki objęły sektor półprzewodników oraz firmy sieciowe i internetowe. Wśród liderów znalazły się m. in. specjalizujący się w technologii światłowodowej JDS Uniphase, producent półprzewodników Texas Instruments, sieciowy Cisco Systems oraz spółki internetowe Yahoo!, eBay, i Buy.com.

Dobre dane makro i dobry początek sesji w USA spowodowały, że notowania na głównych giełdach Europy zamknęły się największą od ponad dwóch miesięcy zwyżką. Na dobrej koniunkturze skorzystali akcjonariusze spółek technologicznych i telekomów. Wzrostom przewodziły francuskie Marconi i Alcatel, niemiecki Infineon Tech. oraz brytyjscy producenci półprzewodników ARM i STMicroelectronics.

Pozytywne sygnały makroekonomiczne i coraz lepsze rekomendacje analityków powodują, iż spółki hi-tech powracają do łask inwestorów. Jednak bez dobrych wyników finansowych nie należy spodziewać trwałego powrotu koniunktury.