Opublikowane w czwartek dane potwierdziły wysoką odporność największej gospodarki świata na działania władz monetarnych. Rozwijała się ona nie tylko w tempie wyższym niż zakładano, ale i rekordowym od prawie dwóch lat. PKB wzrósł w trzecim kwartale 2023 r. aż o 4,9 proc. w ujęciu annualizowanym przyspieszając dynamikę z 2,1 proc. kwartał wcześniej. Tymczasem konsensus rynkowy sugerował zwyżkę rzędu 4,3 proc.
Taki odczyt z punktu widzenia władz monetarnych jest dowodem, że amerykańska gospodarka nadspodziewanie dobrze radzi sobie z rosnącymi kosztami finansowania zewnętrznego i przeciwstawia się czarnym prognozom wieszczącym od 2022 r. nadejście recesji. Zwiększa to ryzyko jeśli nie kolejnej podwyżki stóp procentowych, to dłuższego okresu ich „przebywania” na restrykcyjnym poziomie.
Oba czynniki mają charakter wspierający dolara.
W efekcie w relacji do koszyka walut amerykańska waluta umocniła się o około 0,2 proc. a mierzący jej siłę indeks wspiął się do poziomu 106,78, najwyższego od niemal trzech tygodni.
Zdaniem ekonomistów, co prawda rynki nie spodziewają się podwyżki stóp procentowych na przyszłotygodniowym posiedzeniu Fed, istnieją jednak obawy, że władze monetarne mogą zasugerować konieczność ponownej podwyżki stóp przed końcem roku, jeśli inflacja nie będzie spadać w szybszym tempie i jeśli gospodarka w dalszym ciągu będzie przeciwstawiać się oczekiwaniom spowolnienia, które stłumi wydatki konsumentów.