Dopłaty do odsetek kredytów już dostępne

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2020-07-22 22:00

Firmy, które ucierpiały z powodu pandemii, dostaną łącznie 565 mln zł. Wsparcie pomoże im spłacić kredyty zaciągnięte w bankach komercyjnych

Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) uruchomił specjalny fundusz. Zasilą go pieniądze z budżetu państwa w wysokości ok. 565 mln zł. Zgodnie z przepisami tzw. tarczy 4.0 w tym roku do przedsiębiorców za pośrednictwem Funduszu Dopłat do Oprocentowania popłynie strumień pieniędzy w wysokości ok. 296 mln zł, a w 2021 r. — ponad 271 mln zł.

JEDYNY RATUNEK:
JEDYNY RATUNEK:
Beata Daszyńska- -Muzyczka, prezes BGK, podkreśla, że wsparcie ułatwi działalność zwłaszcza tym przedsiębiorcom, którzy z powodu przejściowych trudności finansowych bez zabezpieczenia BGK w ogóle nie mogliby ubiegać się o kredyt obrotowy.
Fot. WM

Dla małych i dużych

Dopłaty do odsetek kredytu obrotowego są przeznaczone dla przedsiębiorców dotkniętych skutkami COVID-19.

— Kredytów z dopłatami będą udzielały do końca roku banki komercyjne i spółdzielcze, które podpiszą lub już podpisały umowę z BGK. To do nich powinien udać się przedsiębiorca, aby uzyskać wsparcie — mówi Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK.

Fundusz Dopłat do Oprocentowania pomoże firmom udźwignąć koszty kredytów obrotowych. Przedsiębiorca spłaci tylko część odsetek należnych bankowi kredytującemu, resztę pokryje dopłata z budżetu państwa. Chodzi o różnicę między odsetkami naliczonymi według oprocentowania określonego w umowie kredytowej i kwotą dopłaty pokrywaną z funduszu.

— Przedsiębiorca, który zaciąga kredyt obrotowy potrzebny do tego, aby utrzymać się na rynku, będzie mógł obniżyć jego koszt dzięki dopłatom z funduszu. Skorzystają z nich zarówno MŚP, jak i duże przedsiębiorstwa — mówi wicepremier Jadwiga Emilewicz.

Bez względu na branżę

Na kredyt z dopłatą BGK może liczyć każdy przedsiębiorca, niezależnie od branży, w której działa. W grę wchodzą też podmioty rolnicze, które zajmują się tzw. produkcją podstawową. Wysokość wsparcia będzie zależała od wielkości firmy. MŚP otrzymają dopłatę do oprocentowania w wysokości 2 pkt proc., a duże spółki — 1 pkt proc. BGK będzie dopłacał do oprocentowania kredytów obrotowych, czyli finansujących bieżącą działalność firm, maksymalnie przez 12 miesięcy. Co ważne, wsparcie z funduszu obejmie wyłącznie odsetki kredytu i nie pomniejsza rat kapitałowych.

— Finansowanie można łączyć z innymi programami pomocowymi, np. zaciągając kredyt z dopłatą zabezpieczony gwarancjąpłynnościową lub gwarancją de minimis — zwraca uwagę Beata Daszyńska- -Muzyczka.

Przedsiębiorcy muszą udowodnić, że kryzys wpłynął lub niebawem wpłynie na kondycję finansową ich firm. Przedstawiciele banku kredytującego będą podejmować decyzję o udzieleniu kredytu zgodnie z własnymi procedurami i z uwzględnieniem przepisów tzw. tarczy 4.0. Dopłaty dotyczą również już teraz spłacanych kredytów obrotowych.

— W grę wchodzą zarówno kredyty zaciągnięte w związku z kryzysem, jak i te, które przedsiębiorcy otrzymali, będąc jeszcze w dobrej sytuacji — jednak kryzys wpłynął lub niebawem wpłynie na ich kondycję finansową. W takiej sytuacji przedsiębiorca powinien udać się do banku, który udzielił mu finansowania, i zapytać o możliwość uzyskania rządowego wsparcia w spłacie odsetek — zachęca Beata Daszyńska-Muzyczka.

Pomoc publiczna

Dopłaty do kredytu są pomocą publiczną. Co to oznacza w praktyce? Przedstawiciele banku kredytującego wezmą pod uwagę kwotę pomocy publicznej, z której przedsiębiorca skorzystał do tej pory w związku z pandemią. Jej suma, po wliczeniu wsparcia z rządowego Funduszu Dopłat do Oprocentowania, nie może przekroczyć limitu ustalonego przez Komisję Europejską. Dla większości firm jest to równowartość 800 tys. EUR.

Natomiast dla firm działających w sektorze produkcji podstawowej produktów rolnych i rybołówstwa wspomniany limit wynosi odpowiednio 100 tys. EUR i 120 tys. EUR. Arkadiusz Lewicki, dyrektor Zespołu Związku Banków Polskich (ZBP) ds. Programów Publicznych i Środowisk Gospodarczych, zwraca uwagę, że banki już od marca udzielają finansowania przedsiębiorcom, którzy znajdują się w trudnej sytuacji z powodu pandemii.

— Na rynku jest już kilkanaście rodzajów wsparcia oferowanego przez instytucje finansowe i państwo. Łączne finansowanie prywatne i publiczne płynące tzw. kanałem bankowym przekroczyło już 300 mld zł i dotarło do ok. 1 mln klientów banków — podkreśla Arkadiusz Lewicki.

Kredyt płynnościowy z dopłatami do oprocentowania powinien cieszyć się sporym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców.

— Dopłaty stanowią realną pomoc. Dzięki nim przedsiębiorcy zapłacą mniejszą kwotę odsetek w ciągu pierwszych 12 miesięcy kredytowania — zwraca uwagę Arkadiusz Lewicki.

Podkreśla, że atutem wsparcia jest możliwość łączenia go z innymi programami pomocowymi, takimi jak gwarancje de minimis w przypadku MŚP i gwarancje z Funduszu Gwarancji Płynnościowych dla średnich i dużych firm. Arkadiusz Lewicki dodaje, że udział w programie BGK zapowiedziało m.in. 10 banków komercyjnych i dwa banki spółdzielcze.