NOWY JORK (Reuters) - Amerykańskie blue-chipy zakończyły czwartkową sesję zniżkami, a indeks sektora technologicznego nieznacznie drgnął do góry. Niepewne perspektywy gospodarcze, słabe wyniki spółek oraz obawy przed wojną zniechęcały inwestorów do kupowaniem akcji.
Dzień wcześniej sekretarz stanu USA Colin Powell przedstawił dowody, że Irak złamał ostatnią rezolucję ONZ, która zmusza Bagdad do natychmiastowego rozbrojenia. Nie zdołał on jednak przekonać większości członków Rady Bezpieczeństwa do poparcia dla wojny. Członkowie chcą dać inspektorom rozbrojeniowym więcej czasu.
W ostatnich tygodniach obawy związane z wojną wywołały znaczącą przecenę na amerykańskim rynku akcji, a Dow Jones obniżył się do poziomu notowanego ostatnio w połowie października.
Słabe prognozy kilku spółek, takich jak Agilent Technologies oraz informacje o spadku wydajności amerykańskich pracowników w czwartym kwartale również negatywnie odbiły się na nastrojach.
"Napięcia geopolityczne nie przestają trapić rynku. Inwestorzy nie lubią niepewności. Chcą mieć jasność - czy będzie wojna, czy też nie? Jeżeli zaś pójdziemy na wojnę to czy przebiegnie ona tak szybko jak wszyscy sądzą?" - powiedział Dan MacMahon z CIBC World Markets.
Indeks Dow Jones spadł o 0,7 procent do 7.929,3 punktu, a Nasdaq Composite wzrósł o 0,02 procent do 1.301,73 punktu.
Od najwyższego punktu w tym roku technologiczny indeks obniżył się o blisko 11 procent. Według analityków znaczne obroty na rynku Nasdaq w czwartek sugerują, że wyprzedaż zbliża się do końca.
"Ci, co chcieli wyjść ze spółek technologicznych, już to zrobili" - uważa Robert Mikkelsen z The Advest Group.
((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Adrian Krajewski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))