Autostradowa dyrekcja podpisała dwie umowy na unijne dofinansowanie szybkich tras. Warte grube miliardy.
Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisały umowy o dofinansowanie przez Brukselę dwóch drogowych odcinków. Chodzi o trasy S8 Konotopa —Powązkowska w Warszawie oraz A1 Pyrzowice — Maciejów — Sośnica.
CUPT podaje, że maksymalne kwoty dofinansowania tych inwestycji to odpowiednio 2,4 mld zł oraz 6,1 mld zł. Drogowa dyrekcja spodziewa się jednak nieco niższych płatności.
— Podane przez CUPT kwoty to wartości wydatków kwalifikowanych. Maksymalny zwrot z Unii Europejskiej może sięgnąć około 2 md zł dla S8 i 5 mld zł dla A1. Dofinansowanie będzie stanowiło refundację poniesionych wydatków — twierdzi Marcin Hadaj, rzecznik GDDKiA.
Jednak to nie drogowa dyrekcja otrzyma bezpośrednio kasę, pieniądze Bruksela przekaże bowiem do polskiego budżetu. Ten natomiast może ewentualnie zasilić nimi dyrekcję albo — co bardziej prawdopodobne — Krajowy Fundusz Drogowy (rachunek w BGK), by miał on własny kapitał potrzebny do zaciągania autostradowych kredytów.
Pieniądze będą spływać z Brukseli w transzach. Równolegle z podpisaniem drogowa dyrekcja zgłosiła bowiem wnioski o unijne płatności za inwestycje w projekty S8 i A1. Na początek zabiega o 1,5 mld zł.
— Możliwe, że te pieniądze trafią do Polski jeszcze w tym roku, ale należy także liczyć się z możliwością refundacji na początku 2010 r. — dodaje Marcin Hadaj.
To niejedyne unijne pieniądze, na które liczy drogowa dyrekcja. Kilka miesięcy temu podpisała przecież umowy i złożyła wnioski o płatność dla tras S7 Grójec — Białobrzegi oraz S3 Szczecin — Gorzów Wielkopolski. W przypadku pierwszej trasy jest już gotowy projekt decyzji Komisji Europejskiej akceptującej inwestycję, a w sprawie drugiej wciąż toczą się rozmowy z Brukselą. Projekt od lat budził bowiem przyrodnicze kontrowersje, a ich wyjaśnienia żądała także Unia.
Wraz z projektami S7 i S3 wnioski o unijne płatności za drogi opiewają na 3 mld zł. Kwoty te dotyczą płatności z unijnej perspektywy na lata 2007-13.
Obecnie natomiast drogowa dyrekcja jeszcze rozlicza unijną kasę z lat 2004-06. W tym roku otrzymała z Funduszu Spójności, który musi rozliczyć do końca przyszłego roku, 200 mln EUR, a z Sektorowego Programu Operacyjnego Transport — 100 mln zł
Katarzyna Kapczyńska