Duży ciężar podatków w Polsce mimo niskich podatków bezpośrednich

Jacek Safuta
opublikowano: 2004-07-01 16:29

Mimo najniższego poziomu podatków bezpośrednich w 25 państwach obecnej Unii Europejskiej całkowite obciążenia podatkowe w Polsce w 2002 roku nie odbiegały od średniej unijnej - wynika z raportu opublikowanego w czwartek przez Komisję Europejską.

Całkowite obciążenie podatkami pośrednimi, bezpośrednimi i składkami socjalnymi sięgało w Polsce 39,1 proc. produktu krajowego brutto (PKB) wobec średniej 40,5 proc. w ówczesnej Unii 15 państw i 40,4 proc. dla 25 państw rozszerzonej UE.

Nieco większe obciążenie wśród państw, które w tym roku przystąpiły do UE miała tylko Słowenia (39,8 proc.). Najniższe w gronie 25 państw miały Irlandia (28,6 proc.) i Litwa (28,8 proc.) zaś najwyższe Szwecja (50,6 proc.) i Dania (48,9 proc.).

Szacując całkowite obciążenia podatkowe w 2002 roku, oczywiście nie uwzględniono jeszcze obniżki podatku od przedsiębiorstw w Polsce do 19 proc., ale i tak eksperci unijnego biura statystycznego ocenili, że poziom podatków bezpośrednich w Polsce był w omawianym roku niski w porównaniu z innymi krajami poszerzonej UE.

Podatki od przedsiębiorstw i osób fizycznych stanowiły bowiem zaledwie 18,7 proc. obciążeń podatkowych. W 1995 roku sięgał jeszcze 33,2 proc. Najwyższy udział tego rodzaju podatków w globalnym obciążeniu podatkowym odnotowano w 2002 roku w Danii (60,5 proc.).

Gwałtownie wzrosły natomiast do jednego z najwyższych poziomów w Unii składki socjalne płacone w Polsce przez pracodawców i pracowników. W 2002 roku stanowiły one 40,9 proc. obciążeń podatkowych w porównaniu ze średnio 32,1 proc. w 25 krajach poszerzonej Unii (nieodbiegającej znacząco od średniej dla "starej" Piętnastki).

W 1995 roku wskaźnik ten sięgał jeszcze w Polsce 29,4 proc. obciążeń podatkowych. Porównywalny poziom obciążenia składkami mają Czechy, Niemcy i Słowacja. W Irlandii sięga on 15,5 proc. Niski poziom podatków bezpośrednich rekompensują w Polsce także stosunkowo wysokie podatki pośrednie (VAT, akcyza itp.). Ich udział w całkowitym obciążeniu dodatkowym sięgnął w 2002 roku 40,4 proc. w porównaniu ze średnią 34,8 proc. dla 25 państw (nie odbiegająca znacząco od średniej dla "starej" Piętnastki).

Najwyższy udział tych podatków w ogólnym obciążeniu podatkowym mają Irlandia i Litwa (odpowiednio 43,7 i 43,5 proc.), a najniższy Belgia (29,7 proc.).

Eksperci Komisji Europejskiej przyznają, że stawia to w innym świetle zadania takich krajów jak Francja, Niemcy czy Szwecja, żeby ujednolicić stawki podatków bezpośrednich w Unii i skłonić w ten sposób nowe państwa członkowskie do podniesienia "dumpingowych" podatków.

Komisja odrzuca te postulaty, proponując tylko ujednolicenie podstaw opodatkowania bezpośredniego, aby zapewnić większą przejrzystość i porównywalność systemów podatkowych.

Jest faktem, że podatki nakładane na najwyżej zarabiające osoby fizyczne i na przedsiębiorstwa są bardzo niskie w państwach bałtyckich, ale najniższy podatek od firm jest nadal w Irlandii (12,5 proc.), jeżeli nie liczyć zerowej stawki nakładanej na zyski zainwestowane w Estonii (w pozostałych wypadkach 26 proc.).

Najwyższy podatek od przedsiębiorstw mają w Unii Niemcy (38,3 proc.), a wysoko zarabiające osoby fizyczne muszą płacić najwyższe podatki w Szwecji (56 proc.). W Polsce osoby takie muszą płacić 40 proc., a przedsiębiorstwa - 19 proc.

ap/ akl/