Z perspektywy inwestorów indywidualnych w posiedzeniu Sejmu zaplanowanym na 12-14 kwietnia 2023 r. nie było początkowo nic interesującego. Jednak w środę po godz. 11 porządek obrad został uzupełniony o sprawozdanie komisji finansów publicznych na temat jednego z rządowych projektów zmiany ustawy o podatku VAT. Zawiera on zmiany w ustawie o… podatku PIT. I są to akurat zmiany, które sprowadzają się do tego, że w tzw. podatku Belki będzie można kompensować nie tylko zyski i straty z samodzielnych inwestycji za pomocą rachunków maklerskich, ale też zyski i straty uzyskane w funduszach inwestycyjnych. Debaty na ten temat można się spodziewać już 12 kwietnia po godz. 20.15.
Ktoś, komu zyski przynoszą samodzielne inwestycje z wykorzystaniem rachunku maklerskiego, musi obecnie zapłacić podatek od zysków, nawet jeśli zwykły fundusz inwestycyjny przyniósł mu straty przewyższające zyski z rachunku maklerskiego. Projekt zakłada, że nie będzie tego musiał robić. Mechanizm będzie działał też w drugą stronę. Od zysków z funduszy będzie można odjąć straty z rachunków maklerskich. Możliwe będzie także bilansowanie zysków i strat z różnych funduszy parasolowych.
Jeśli projekt przejdzie, Senat nic nie zmieni, a prezydent podpisze ustawę, nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2024 r.
Marek Szczepanik i Dominika Chodkiewicz ze spółki doradztwa podatkowego Martini i Wspólnicy uważają, że datę 1 stycznia 2024 .r należy rozumieć w ten sposób, że zmiany będą miały zastosowanie dopiero do dochodów i strat osiągniętych w 2024 r., a więc rozliczanych w PIT-ach 38 składanych w 2025 r.
- Zgodnie bowiem z przepisem przejściowym - art. 28 ust. 1 ustawy nowelizującej - znowelizowane przepisy mają zastosowanie do dochodów (przychodów) uzyskanych od dnia 1 stycznia 2024 r. Oznacza to, że przychody wykazywane w formularzu PIT-38 za 2023 r. (składanym do końca kwietnia 2024 r.) należy ustalić według przepisów dotychczasowych – tłumaczą doradcy podatkowi.
Legislator kręci nosem
Zmiany dotyczące podatku Belki znalazły się w nowelizacji ustawy o VAT dość nieoczekiwanie, dopiero pod koniec marca 2023 r. W trakcie prac komisji finansów publicznych zgłosiła je Ewa Szymańska, wiceprzewodnicząca komisji z PiS. Było już po pierwszym czytaniu projektu ustawy w Sejmie. W związku z tym zastrzeżenia zgłosiła Krystyna Skowrońska, wiceprzewodnicząca komisji z PO. Podkreślała, że poprawka wychodzi poza zakres pierwotnego przedłożenia rządowego (ustaw o VAT) i tym samym pomija pierwsze czytanie na forum Sejmu.
Zaraz potem udowodniła jednak, że mimo ponad 20 lat w Sejmie o istniejącym od lat problemie kompensacji zysków i strat z inwestycji ma mgliste pojęcie.
- Jeżeli już mielibyśmy się pochylać nad tymi kompensatami, to państwo (w sensie rządząca obecnie ekipa –red.) powinniście zweryfikować cały rynek w zakresie sprzedaży papierów wartościowych i obowiązków informacyjnych. Czy na tym rynku jest bezpiecznie, ile z tego tytułu klienci ponieśli różnych strat i ile z tego tytułu jest reklamacji. Reklamacji do rzecznika finansowego i reklamacji do KNF, albo przez KNF identyfikowanych problemów związanych z papierami wartościowymi – mówiła Krystyna Skowrońska.
Potem posłanka PO zasugerowała, że państwo powinno pokrywać straty, jakie ponoszą inwestujący w fundusze.
- Proszę powiedzieć jak ma sobie skompensować osoba fizyczna, będąca podatnikiem płacącym PIT, jeżeli zainwestowała w jakiekolwiek jednostki uczestnictwa i na tych jednostkach uczestnictwa poniosła stratę 200 tys. zł z tytułu kursu. Jak do tych osób będziecie chcieli państwo podejść i czy są takie plany – pytała posłanka, w czasach rządów PO będąca nawet przewodniczącą komisji finansów publicznych.
W kwestii samego trybu wprowadzania zmian w podatku Belki, jej uwagi znalazły poparcie sejmowego legislatora.
- Projektowane przepisy powinny być przedmiotem odrębnej inicjatywy ustawodawczej. Pojawiają się wątpliwości co zgodności z Konstytucją w zakresie obowiązku przeprowadzenia trzech czytań tego projektu, a więc zarzut obejścia inicjatywy ustawodawczej czy braku związku z przedmiotem rozpatrywanego projektu – mówił sejmowy prawnik.
Niestraszna zbrodnia
- Ustawa dotyczy w głównej mierze zmian w podatku VAT, ale jest szerszą ustawą o zmianach podatkowych. Ta zmiana wpisuje się w szerszy katalog zmian podatkowych, który ma miejsce w tej ustawie. Przy zastrzeżeniach, jakie zgłosiła pani przewodnicząca i pan mecenas, nie powiedziałbym, że to najstraszniejsza zbrodnia jaką popełniliśmy – bronił poprawki Ewy Szymańskiej Artur Soboń, wiceminister finansów.