Dwadzieścia pięć lat temu leasing to była dla przedsiębiorców innowacja. Dzisiaj korzystanie z niego jest standardem. Firma doradcza PwC i Związek Polskiego Leasingu (ZPL) przygotowali raport podsumowujący 25 lat funkcjonowania tej formy finansowania w Polsce. Pokazuje on, że rynek od początku istnienia co roku notuje dwucyfrowy wzrost, a do jego oferty coraz liczniej przekonują się głównie małe i średnie spółki. Aby dalej szybko się rozwijać, leasingodawcy muszą jednak nadążyć za zmianami technologicznymi.

Rynek stale rośnie
W ciągu ostatnich 25 lat wartość rynku leasingu wzrosła z 1,5 mld zł do prawie 83 mld zł. Na początku lat 90. liczba nowych umów leasingowych podpisywanych w ciągu roku liczona była w tysiącach, obecnie są to setki tysięcy. W latach 1998-2018 średnioroczna stopa wzrostu tego rynku wynosiła 19 proc. W najbliższych latach branża też będzie rosła, ale wolniej — według ZPL wartość umów podpisanych w tym roku będzie jedynie o 5,5 proc. wyższa niż zawartych w 2018 r. To efekt zmian prawnych dotyczących warunków leasingowania pojazdów, które weszły w życie od stycznia 2019 r. W strukturze przedmiotowej dominują pojazdy. Ich udział w 2018 r. stanowił ponad 70 proc. wszystkich ubiegłorocznych transakcji — w tym 48,4 proc. przypadł na auta osobowe, ciężarowe i dostawcze do 3,5 tony, a 24 proc. na transport ciężki.
Na kolejnym miejscu plasują się maszyny i urządzenia, w tym IT, z udziałem rzędu 26,3 proc. Szczególnie szybko w ostatnim czasie rośnie leasing oprogramowania IT (średnio 33 proc. w czasie od 2013 r. do 2018 r.) oraz sprzętu budowlanego (25 proc. w tym samym okresie). Z leasingu korzystają w zdecydowanej większości firmy — najczęściej z branży transportowej i gospodarki magazynowej, handlu i naprawy pojazdów oraz przetwórstwa przemysłowego. Te sektory, razem z działalnością usługową, odpowiadają za 73 proc. wartości wszystkich umów leasingowych.
Nowe priorytety
Eksperci wskazują w raporcie, że największym wyzwaniem dla leasingodawców w najbliższym czasie będzie postęp technologiczny i zmieniające się oczekiwania konsumentów.
— Nowe pokolenie niechętnie wiąże się umowami na kilka lat. Kierunkiem rozwoju leasingu może być zatem większa elastyczność w ustalaniu długości trwania umowy — uważa Paweł Barchwic, wiceprezes zarządu Asseco Data Systems.
Leasingodawcy muszą także pomyśleć o digitalizacji.
— Po wprowadzeniu e-faktur kolejnym krokiem powinno być upowszechnienie cyfrowej formy zawierania umów. Kodeks cywilny wciąż nakazuje zachowanie formy pisemnej dla takiego dokumentu. Rozwiązaniem jest zawarcie umowy zdalnie z kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Udostępniamy mobilny e-podpis w chmurze. Liczymy, że dzięki temu pełna digitalizacja leasingu jest możliwa w niedługim czasie — twierdzi Paweł Barchwic.
Z kolei Andrzej Krzemiński, przewodniczący Komitetu Wykonawczego ZPL przekonuje, że cyfryzacja jest na szczycie priorytetów branży.
— Wprowadzenie e-leasingu wpłynie na wzrost konkurencyjności branży, a klienci zyskają wygodny kanał dostępu — mówi Andrzej Krzemiński.
Na branżę w najbliższym czasie będzie także wpływać wzrost popularności zjawiska subskrybcji samochodów (CaaS) i dowolnych dóbr (XaaS), pojazdów elektrycznych, a także rozwój telematyki oraz automatyzacji i robotyzacji. Zdaniem Pawła Barchwica można się spodziewać, że w przyszłości coraz więcej produktów i usług będzie finansowanych leasingiem.
— Leasing może być atrakcyjniejszą formą finansowania wielu typów produktów, ponieważ firmy leasingowe dobrze znają się na sprzęcie, który oferują. Wszystko, co leasingują, muszą dokładnie przeanalizować w kontekście wartości końcowej i zagospodarowania po zakończeniu umowy. W przypadku nietypowych sprzętów, jak np. roboty, to może być istotna przewaga — mówi Paweł Barchiwc.
Marek Konieczny, prezes Związku Dealerów Samochodowych, zwraca uwagę, że leasing może mieć duże perspektywy rozwoju wśród jednoosoboowych działalności gospodarczych.
— Takie firmy wciąż często kupują auta używane za gotówkę. Odpowiednia oferta leasingowa mogłaby być dla nich dobrą alternatywą — twierdzi Marek Konieczny.