Każdy z banków centralnych państw eurolandu dostarcza określoną wielkość kapitału EBC. Na przykład na Niemcy przypada 17,9 proc., Francję 14,2 proc., a Cypr tylko 0,15 proc. Te udziały będą determinowały, jak dużą część długu tych państw będzie mógł kupić bank centralny eurolandu w ramach QE, twierdzi informator CNBC, zastrzegając, że żadna ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Nastąpi to dopiero 22 stycznia, kiedy odbędzie się najbliższe spotkanie władz monetarnych EBC.
