EFG odkręcił kurek z pomocą dla MŚP

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2020-10-25 22:00

Płynność polskich firm w czasie pandemii poprawi wsparcie zwrotne — m.in. pożyczki i gwarancje — z nowego europejskiego funduszu

Wielu polskich przedsiębiorców bez dofinansowania krajowego i unijnego nie miałoby szans na przetrwanie w okresie zawirowań. Lekiem na kryzys w firmach są m.in. gwarancje, preferencyjne pożyczki i kredyty, a także wsparcie zwrotne z programów zarządzanych przez Komisję Europejską (KE). Wśród nich są m.in. COSME, Horyzont 2020, EaSI i Kreatywna Europa. Przedstawiciele KE wprowadzili wiele korzystnych zmian w tych programach. Ułatwiają one MŚP ubieganie się o wsparcie płynnościowe. Przedstawiciele biznesu mogą liczyć na korzystniejsze zabezpieczenia kredytowe, wydłużenie spłaty zobowiązań i zwolnienia z opłat gwarancyjnych. Finansowanie na nowych zasadach oferuje już kilkunastu krajowych pośredników finansowych, w tym banki, spółki leasingowe i fundusze gwarancyjne. Z danych Krajowego Punktu Kontaktowego ds. Instrumentów Finansowych (KPK IF) UE wynika, że od marca do października do polskich przedsiębiorców popłynął ze wspomnianych programów strumień pieniędzy w wysokości ok. 1,5 mld zł.

SOLIDNEWSPARCIE:
SOLIDNEWSPARCIE:
Jarosław Gowin, minister rozwoju, pracy i technologii, szacuje, że wciągu najbliższych trzech lat z EFG do polskich firm popłynie co najmniej 20mld zł.
Fot. Marek Wiśniewski

Inicjatywa europejska

Obecna perspektywa finansowa dobiega końca. Budżety programów się wyczerpują. Eksperci KPK IF UE zwracają uwagę, że podczas kolejnej fali spowolnienia gospodarczego może zabraknąć wsparcia dla firm. Już wiosną przedstawiciele KE zaapelowali do państw członkowskich UE, unijnych instytucji finansowych, a przede wszystkim Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) o podjęcie wspólnych działań na rzecz walki z gospodarczymi skutkami koronawirusa. Odpowiedzią na ten apel jest powołanie Europejskiego Funduszu Gwarancyjnego (EFG). Jego głównym celem jest zapewnienie wsparcia małym i średnim firmom oraz zwiększenie im dostępu do finansowania płynnościowego.

Na jaki rodzaj wsparcia zwrotnego mogą liczyć przedsiębiorcy? Na liście są m.in. pożyczki, inwestycje kapitałowe i quasi-kapitałowe, udziały w ryzyku, zakup papierów wartościowych zabezpieczonych aktywami i gwarancje. Ze wspomnianych instrumentów zwrotnych będą mogły korzystać przedsiębiorstwa, które są rentowne w perspektywie długoterminowej, ale obecnie znajdują się w trudnej sytuacji z powodu pandemii.

Jarosław Gowin, minister rozwoju, pracy i technologii, zauważa, że polskie firmy, które ucierpiały z powodu pandemii, otrzymały już prawie 150 mld zł z tzw. tarczy antykryzysowej, w tym również finansowej.

— Przedsiębiorcy w dalszym ciągu potrzebują pomocy. Dlatego oferujemy im kolejne instrumenty wsparcia. Szacujemy, że z EFG do polskich firm w ciągu najbliższych trzech lat trafi co najmniej 20 mld zł — podkreśla Jarosław Gowin.

W nowym funduszu nie obowiązują tzw. koperty narodowe.

— Oznacza to, że skorzysta z niego ten kraj, którego instytucje najszybciej złożą aplikację i uzyskają akceptację Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Dlatego apeluję do przedstawicieli krajowych instytucji finansowych o jak najszybsze podjęcie działań na rzecz przygotowania i uruchomienia preferencyjnej akcji finansowej dla polskich przedsiębiorców — mówi Jarosław Gowin.

Finansowania z nowego funduszu będą udzielały m.in. banki komercyjne, instytucje gwarancyjne, spółki leasingowe, fundusze kapitałowe, a także spółki celowe i prywatne fundusze kredytowe. O status pośrednika mogą wnioskować przez rok. KPK ds. Instrumentów Finansowych UE oferuje wsparcie szkoleniowe i doradcze dla instytucji dotyczące nowego wsparcia.

— Zachęcam do kontaktu, bo najważniejsze jest teraz szybkie wdrożenie konkretnych produktów finansowych dla biznesu — mówi Jarosław Gowin.

Zgodnie z planami EBI co najmniej 65 proc. wsparcia z EFG trafi do sektora

MŚP. Natomiast do firm zatrudniających minimum 250 pracowników popłynie 23 proc. budżetu. Przedsiębiorstwa i podmioty publiczne działające w ochronie zdrowia, badań naukowych nad nią lub świadczące usługi związane z kryzysem zdrowotnym dostaną 5 proc. dostępnej puli. Natomiast na kapitał wysokiego ryzyka i finansowanie dłużne EBI planuje przeznaczyć 7 proc. wsparcia z EFG.

Recepta na problemy

Nowy rodzaj finansowania chwali Agnieszka Wykrzykowska, senior menedżer w Grant Thornton Frąckowiak.

— Bardzo dobrze, że trafi ono do małych i średnich przedsiębiorstw, bo one najbardziej odczuwają skutki kryzysu. Widać było to w pierwszej fali pandemii. Wspomnianym przedsiębiorcom bardzo trudno było pozyskać komercyjne finansowanie, bo banki obawiały się, że zaciągnięte przez nich zobowiązania nie zostaną spłacone — mówi Agnieszka Wykrzykowska.

Ekspertka przypuszcza, że nowe wsparcie może zainteresować wiele firm, również tych, które w ostatnich dwóch perspektywach sięgały po dotacje.

— Finansowanie zwrotne jest bardzo dobrym rozwiązaniem problemów firm, które zmagają się z utratą płynności. Poza tym będzie ono dostępne dla większej liczby przedsiębiorców i ułatwi im podejmowanie decyzji o nowych inwestycjach. Inny atut? Finansowanie z EFG z założenia jest tańsze niż komercyjne — podkreśla Agnieszka Wykrzykowska.