Eksperci oceniają, że powołanie na stanowisko ministra skarbu osoby związanej z rynkiem kapitałowym jest dobrym krokiem. Obawiają się jednak, że nowy szef resortu nie będzie miał możliwości prowadzić niezależnej polityki prywatyzacyjnej.
Ministrem skarbu został prawnik zajmujący się rynkiem kapitałowym, były członek Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Andrzej Mikosz. W poniedziałek po wejściu do gmachu resortu skarbu powiedział dziennikarzom, że jest od prywatyzacji, a nie od wstrzymywania prywatyzacji.
Partner zarządzający w kancelarii Lovells Beata Balas-Noszczyk (Mikosz w ostatnich latach pracował w tej kancelarii) powiedziała w poniedziałek PAP, że Mikosz jest "dobrym prawnikiem, z ogromnym doświadczeniem, zajmował się rynkiem kapitałowym i prawem spółek". "Pracował z nami przez trzy lata. W mojej ocenie jestdoświadczonym prawnikiem z bardzo dużą wiedzą w dziedzinach, którymi się zajmował" - dodała.
Maciej Bobrowski z Beskidzkiego Domu Maklerskiego ocenia, że Mikosz nie jest związany politycznie ani z PiS, ani z Platformą Obywatelską i rynek powinien przyjąć kandydaturę osoby związanej z rynkiem kapitałowym raczej korzystnie.
Również dyrektor Departamentu Zarządzania Funduszami PZU TFI Adam Ruciński jako plus wskazał fakt powiązania Mikosza z rynkiem kapitałowym. "Przynajmniej jeśli będzie miał zielone światło co do prywatyzacji, to będzie wiedział, jak ją przeprowadzić" - powiedział Ruciński.
Rynek zastanawia się jednak, w jakim stopniu skuteczny może być nowy minister. "Nie mam obaw w stosunku do tej osoby, mam nawet pewne nadzieje, jednak minister skarbu ma nad sobą politykę. To jest ograniczenie" - powiedział Ruciński.
Sławomir Koźlarek z DM BZ WBK stawia pytanie, jak dalece nowy szef resortu skarbu będzie w swoich decyzjach suwerenny. "Pozostaje jeszcze premier, a za premierem Jarosław Kaczyński" - zaznacza.
Koźlarek ocenia, że gdyby jednak Mikoszowi udało się podtrzymać tempo prywatyzacji prowadzonej przez Jacka Sochę, ministra skarbu w rządzie Marka Belki, byłby to niewątpliwie dobry sygnał dla rynku.
Jeden z rozmówców PAP, który zastrzegł, by nie podawać jego nazwiska, o współpracy z Mikoszem na rynku kapitałowym powiedział: "jest to bardzo kompetentny minister skarbu, posiadający doświadczenie w zakresie ofert publicznych. To bardzo pozytywna niespodzianka".