Eksport Chin nadal rośnie, import rozczarowuje

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-12-10 06:17

W listopadzie odnotowano wzrost chińskiego eksportu, jednak mniejszy niż zakładano. Mocniej za to od prognoz skurczył się import, co sugeruje utrzymywanie się niskiego popytu wewnętrznego. Kraj odnotował za to wyższą od prognoz nadwyżkę handlową. Czyli jak to ostatnio bywa w przypadku Państwa Środka, dane okazały się „mieszane”.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych administracji celnej, w listopadzie 2024 r. eksport Chin zwiększył się o 6,7 proc. w ujęciu rocznym, osiągając poziom 312,31 mld USD. Był to ósmy z rzędu miesiąc wzrostu dostaw i największa ich wartość od 26 miesięcy, ponieważ producenci składali zamówienia z wyprzedzeniem w oczekiwaniu na dalsze cła ze strony USA i UE. Niemniej odczyt okazał się słabszy niż oczekiwano. Mediana prognoz zakładała bowiem osłabienie dynamiki wzrostu do 8,5 proc. z 12,7 proc. w październiku.

Z kolei import do Chin zmniejszył się w listopadzie o 3,9 proc. licząc rok do roku i zamknął się kwotą 214,87 mld USD. W tym przypadku można mówić o rozczarowaniu, gdyż konsensus rynkowy wskazywał na oczekiwanie niewielkiego odbicia, rzędu 0,3 proc., po spadku o 2,3 proc. miesiąc wcześniej. Był to drugi z rzędu miesiąc spadku zakupów z powodu słabego popytu krajowego.

Gigantyczna nadwyżka

W rezultacie Państwo Środka odnotowało jednak większą niż prognozowano nadwyżkę handlową. Wyniosła ona w listopadzie br. 97,44 mld USD rosnąc z poziomu 95,72 mld w październiku. Tymczasem spodziewano się wartości rzędu 95,1 mld USD.

W ciągu pierwszych jedenastu miesięcy 2024 r. sprzedaż zagraniczna wzrosła o 5,4 proc. do łącznie 3,24 bln USD. Natomiast import w tym okresie zwiększył się o 1,2 proc. do 2,36 bln USD. W efekcie wypracowano sięgającą 884,7 mld USD nadwyżkę handlową.

Zdążyć przed Trumpem

Jak wynika z komunikatu, dostawy do USA osiągnęły najwyższy poziom od września 2022 r., podczas gdy eksport do Azji Południowo-Wschodniej wzrósł do rekordowego poziomu. Tłumaczone jest to tym, że chińskie firmy prawdopodobnie dążyły do ​​przetworzenia towarów w Kraju zza Wielkiego Muru, a następnie wysłania ich do USA przed 20 stycznia, kiedy Donald Trump oficjalnie obejmie stanowisko prezydenta i gospodarza Białego Domu.

Ryzykowne taryfy

Eksperci podkreślają, że w ostatnich miesiącach wolumen eksportu wzrósł szybciej niż jego wartość, co odzwierciedla obniżki cen przez firmy zarówno w kraju, jak i za granicą. Ceny w fabrykach spadły w listopadzie 26. miesiąc z rzędu, pomimo prób rządu w ostatnich miesiącach ustabilizowania gospodarki i pobudzenia popytu.

Jeśli presja deflacyjna się nasili, może to doprowadzić do podniesienia taryf przez więcej państw w celu ochrony ich krajowych gałęzi przemysłu przed chińską konkurencją. Pogłębiająca się nierównowaga handlowa może zwiększyć na to presję. Chiny obecnie sprzedają więcej towarów do prawie 170 krajów i gospodarek, niż od nich kupują, i jest to największa liczba od 2021 r.