Nowym prezesem spółki radiodyfuzyjnej zostanie Andrzej Kozłowski, który odpowiadał za strategię i akwizycje w Orlenie. Przemysław Kurczewski przenosi się do rady nadzorczej
Emitel, który jest dominującym graczem na rynku nadawania sygnału telewizyjnego i radiowego w kraju, zmienia właścicieli i technologie, ale menedżerów trzyma się mocno. Według naszych informacji po blisko dekadzie na stanowisku prezesa z posadą pożegna się Przemysław Kurczewski, ale ze spółką się nie rozstanie — będzie członkiem jej rady nadzorczej. Na stanowisku zastąpi go Andrzej Kozłowski, w ostatnich latach dyrektor wykonawczy ds. strategii w Orlenie i członek zarządu czeskiego Unipetrolu, a wcześniej… menedżer w Emitelu, gdy właścicielem spółki była jeszcze Telekomunikacja Polska.



— To pokojowa zmiana warty, Przemysław Kurczewski przeniesie się do rady nadzorczej i będzie w niej aktywnie wspierał nowego prezesa — słyszymy ze źródła zbliżonego do spółki. Ani Andrzej Kozłowski, ani Przemysław Kurczewski nie chcieli komentować planowanej roszady.
Paliwowy strateg
Andrzej Kozłowski przez ponad 8 lat pracował w Orlenie, do którego ściągnął go Sławomir Jędrzejczyk, wieloletni szef finansów grupy, który był poprzednikiem Przemysława Kurczewskiego na stanowisku prezesa Emitelu. Wcześniej w spółce, w której teraz będzie prezesem, odpowiadał za przygotowanie strategii cyfryzacji i obszar regulacyjny.
Tymczasem w Orlenie w ostatnich latach negocjował kontrakty na dostawy ropy, nadzorował transakcje w segmencie wydobywczym w Kanadzie i Polsce, przygotował strategię budowy bloków gazowych we Włocławku i Płocku, a także — jako członek zarządu Unipetrolu — doprowadził do przejęcia przez czeską spółkę zależną Orlenu udziałów koncernów Shell i Eni w Ceska Rafinerska oraz pomógł rozwiązać wieloletni spór z operatorem logistycznym Mero. Choć był jednym z najważniejszych menedżerów Orlenu pod rządami Jacka Krawca, przetrwał polityczną zmianę w spółce, zachował pozycję, gdy prezesem został Wojciech Jasiński, podobnie jak Sławomir Jędrzejczyk, który jednak odszedł z koncernu paliwowego w lipcu. Teraz Andrzej Kozłowski będzie kierował spółką znacznie mniejszą, ale w swoim segmencie dominującą.
Emitel jest operatorem technicznym (czyli właścicielem i zarządcą infrastruktury emisyjnej) ogólnopolskich multipleksów telewizji cyfrowej. Z telewizją publiczną i nadawcami prywatnymi łączą go zazwyczaj dziesięcioletnie umowy, podpisywane na początku dekady, które niebawem trzeba będzie renegocjować. Jego infrastruktura — ponad 350 wież i masztów — jest wykorzystywana też do transmisji sygnału radiowego i usług związanych z telefonią komórkową.
Na rynku transmisji naziemnej telewizji cyfrowej, z której korzysta 35 proc. Polaków, praktycznie nie ma rywala, dlatego Urząd Komunikacji Elektronicznej pracuje właśnie nad decyzjami regulacyjnymi, które określą m.in. zasady, na jakich będzie musiał udostępniać swoją infrastrukturę innym graczom. Emitel już dwukrotnie był uznawany za przedsiębiorcę o „znaczącej pozycji rynkowej” w obszarze transmisji radiowych i telewizyjnych, ale za każdym razem skutecznie odwoływał się od tych decyzji.
Ciągłość zarządzania
Tymczasem Przemysław Kurczewski zasiadał w fotelu prezesa Emitela od czasów, gdy spółka należała do Telekomunikacji Polskiej, a fundamentem jej biznesu było nadawanie analogowych sygnałów radiowo-telewizyjnych. Teraz spółka nadaje sygnały cyfrowe i ma już trzeciego właściciela od chwili, gdy dołączył do niej menedżer.
Przemysław Kurczewski został prezesem Emitela w czerwcu 2008 r., wcześniej przez rok był członkiem rady nadzorczej spółki. Przygotował ją do sprzedaży, do której doszło w 2011 r. Za 1,7 mld zł — znacznie powyżej oczekiwań rynkowych — od grupy Orange odkupił ją wtedy fundusz private equity Montagu, który pozostawił menedżera na stanowisku. W ciągu dwóch następnych lat Emitel przeszedł głęboką restrukturyzację i przejął dwóch mniejszych operatorów.
Gdy spółkę przejmował Montagu, pracowało w niej około 950 osób, po transakcjach zatrudnienie przekroczyło 1000, by spaść do ponad 400 etatów. W tym samym czasie — od 2010 r. — spółka uruchamiała też nadawanie pierwszych multipleksów telewizji cyfrowej. Pod koniec 2013 r. Emitel po raz kolejny zmienił właściciela.
Montagu dostało ofertę, nieoficjalnie przekraczającą 3 mld zł, i sprzedało go funduszowi infrastrukturalnemu Alinda, który również nie zmienił prezesa. W ostatnich latach Emitel pod kierunkiem Przemysława Kurczewskiego zainwestował „setki milionów” w wymianę infrastruktury aktywnej i modernizację masztów nadawczych, w ubiegłym roku został też operatorem nowego multipleksu ósmego, na którym na razie obecne są czterej nadawcy, a negocjacje w sprawie wejścia na niego kanałów TVP trwają. Oba fundusze zadbały tez o efektywność kosztową spółki. Z 1,2 tys. pracowników zostało w niej nieco ponad 400.
Podpis: Marcel Zatoński