
Oprócz poniedziałkowego „przesłuchania” w sądzie w Hongkongu, najbardziej zadłużony deweloper na świecie i inna jego jednostka zależna mają podobne wystąpienia w tym tygodniu w sądzie na Kajmanach. Jeśli w obu przypadkach sądy przychylą się do jego wniosku, ustalone zostaną szczegóły zorganizowania tzw. spotkań programowych, na których odbędzie się oficjalne głosowanie nad ofertą długu.
Jak podaje Bloomberg, w kwietniu Evergrande informowało, że ponad 77 proc. wierzycieli klasy A, którzy odpowiadają za roszczenia w wysokości 17 mld USD przystąpiło do umowy o wsparciu restrukturyzacji. Liczba wierzycieli klasy C, którzy odpowiadają za prawie 15 mld USD roszczeń i obejmują kredyty zabezpieczające i zobowiązania odkupu, wyniosła ponad 30 proc. To mniej niż 75 proc. potrzebnych od każdej grupy wierzycieli do przeprowadzenia restrukturyzacji poprzez układy.
Ujawniony w marcu br. plan restrukturyzacji zakłada, aby inwestorzy kredytowi Evergrande otrzymali nowe obligacje o terminie zapadalności od 10 do 12 lat lub połączenie nowego długu i instrumentów powiązanych z akcjami jednostki zajmującej się nieruchomościami, działem pojazdów elektrycznych lub samym deweloperem.
Łączna strata spółki za lata 2021-2022 wyniosła 81 mld USD.