Exact Systems, jedna z trzech największych w Europie firm zajmujących się kontrolą jakości części w fabrykach motoryzacyjnych (po francuskim Trigo i niemieckim Formelu D) obchodzi w tym roku 20-lecie. Na początku roku zrobiła sobie prezent - kupiła QSR24, rywala, który od 2005 r. działa w Czechach, Polsce, na Słowacji i Węgrzech.
Jak zostać nr 1
– QSR24 to grupa spółek, których właściciel jest już w takim wieku, że postanowił sprzedać biznes. Znamy się od lat, czekaliśmy na tę decyzję. Zapłacimy za firmę blisko 10 mln EUR, ale ostateczna cena będzie uzależniona od tegorocznych wyników. Transakcję sfinansujemy z pomocą Santander Banku i KUKE – mówi Paweł Gos, współzałożyciel i prezes Exact Systems.
To będzie największe przejęcie w historii firmy. Dotychczas rekordowy był zakup w 2018 r. portugalskiego QLS Automotive za 9,2 mln EUR. Tamta transakcja zapewniła Exact Systems pozycję rynkowego lidera w Portugalii. Przejęcie QSR24 uczyni z niej numer jeden na Słowacji, da miejsce w pierwszej trójce na Węgrzech i w gronie autoryzowanych dostawców w kolejnej fabryce Volkswagena, Skody czy Audi.
– Pozyskaliśmy na Słowacji najważniejszego klienta grupy, VW Bratysława. QRS24 zajmuje się kontrolą jakości głównie w fabrykach samochodów, mniej pracuje dla ich poddostawców, co z kolei jest naszą domeną – mówi Paweł Gos.
Exact Systems pracuje dla Audi i VW w Niemczech, Volvo i Audi w Belgii, Stellantisa w Polsce oraz VW i Renault w Portugalii. Poza tym kontroluje jakość części ich poddostawców, ma też klientów z branży elektronicznej, AGD oraz kosmetycznej. Współpracuje z ponad 900 zakładami produkcyjnymi, w których codziennie deleguje do pracy nawet 7 tys. kontrolerów. Ma przedstawicielstwa w 13 krajach: Polsce, Belgii, Czechach, Chinach, Francji, Niemczech, Holandii, Hiszpanii, Portugalii, Rumunii, Turcji, na Węgrzech i Słowacji. Firma wycofała się z Wielkiej Brytanii i Rosji. W 2023 r. 56 proc. przychodów grupy wygenerowały spółki zagraniczne.
Roboty do roboty
To nie wszystkie zmiany w grupie Exact Systems. Pod koniec ubiegłego roku kupiła też udziały w zatrudniającej niecałe 20 osób i założonej w 2010 r. krakowskiej spółce MV Center. To integrator systemów wizyjnych dla klientów z wielu branż, m.in. spożywczej, AGD i farmaceutycznej, a w motoryzacyjnej m.in. dla Valeo, Kirchoffa czy Nemaka. Teraz jego systemy wykorzystuje u klientów także Exact Systems.
– Dla naszej grupy ta inwestycja to przede wszystkim zwiększenie zakresu oferty o robotyzację wybranych usług kontroli jakości. Po raz pierwszy nasze rozwiązania nie opierają się tylko na pracy człowieka, lecz także na systemach wizyjnych, które automatycznie wykrywają i korygują błędy. To nie tylko zwiększa efektywność procesu, ale także oznacza niższe koszty dla dostawcy. Produkty, które można objąć systemem wizyjnym, to nisza. Wciąż większość procesów wymaga pracy człowieka. Jednak tam, gdzie automatyzacja jest możliwa, będziemy z niej korzystać – mówi Paweł Gos.
Exact Systems kupił za kilka milionów złotych 51 proc. udziałów, reszta została w rękach czterech założycieli, którzy nadal współprowadzą biznes. Transakcję spółka sfinansowała z własnych funduszy.
Motoryzacja przeżywa wielką zmianę, którą spowodowało nowe podejście do mobilności. Pojawiły się nowe sposoby przemieszczania, jak hulajnogi elektryczne, lepsza komunikacja miejska, nasze potrzeby komunikacyjne zmieniły się w związku z przejściem na pracę zdalną, niektóre zachowania wymuszają też przepisy lokalne lub krajowe. Motoryzacja musi się w tej zmianie odnaleźć. Produkcja – może mniejsza, może innych pojazdów – pozostanie. Przemieszczanie się osób i towarów jest niezbędne. Motoryzacja będzie więc trwała i się rozwijała.
Rozwój firmy poprzez przejęcia czy poszerzenie obszaru działania jest rozsądny i perspektywiczny. Mamy więcej przykładów polskich firm, które z sukcesem działają za granicą, np. Wielton, który jest trzecim w Europie producentem naczep. Działalność na wielu rynkach jest ważna ze względu na prestiż, a także doświadczenie i zdobywanie kompetencji, które pozwalają na dalszy rozwój.
Francuski akcent
– Liczymy, że obie transakcje zapewnią nam jeszcze stabilniejszy rozwój w ciągle niepewnym i zmieniającym się otoczeniu rynkowym W tym roku planujemy wzrost skonsolidowanego przychodu do 960 z 811 mln zł wypracowanego w 2023 r. – mówi Paweł Gos.
W 2022 r. przychód wyniósł 684,6 mln zł.
Na razie nie ma w planach kolejnych przejęć.
– Skoncentrujemy się teraz na integracji z nowymi firmami, umacnianiu pozycji i współpracy w ramach joint venture. Dużo się dzieje w branży motoryzacyjnej, choć cały czas panuje niepewność co do kierunku, jaki finalnie zostanie obrany. Chcemy być do tego przygotowani w maksymalnym stopniu – zapowiada Paweł Gos.
W ubiegłym roku spółka weszła w joint venture ze SNECI, działającą od 70 lat francuską rodzinną firmą konsultingową. Otworzyła spółkę w Montbeliard, mieście w uprzemysłowionym regionie Francji, i stanęła do przetargów na kontrolę jakości w tamtejszych zakładach. Liczyła, że francuski partner pomoże jej zawojować rynek, na którym działa największy branżowy rywal w Europie.
– Francuski rynek jest bardzo konkurencyjny. Nie zdobyliśmy jeszcze tylu klientów, ilu zaplanowaliśmy. Oczekujemy więcej – przyznaje prezes Exact Systems.
Exact Systems został założony w Częstochowie w 2004 r. przez Lesława Walaszczyka i Pawła Gosa. Ekspansję zagraniczną zaczął od Czech, Słowacji i Niemiec. Potem przyszła kolej na Turcję i Chiny, potem Portugalię, a ostatnio Francję. W 2007 r. 68 proc. udziałów kupiła Grupa Work Service, która potem zwiększyła pakiet do 76 proc. Kilkanaście lat później wpadła w tarapaty (obecnie należy do wywodzącej się z Włoch firmy GI Group) i w 2017 r. rozpoczęła proces sprzedaży udziałów w Exact Systems. Wśród zainteresowanych były m.in. fundusze Enterprise Investors i Oaktree Capital reprezentowany przez Cornerstone, ale nie doszło do transakcji. W 2018 r. Paweł Gos i Lesław Walaszczyk zwiększyli udział z 24 proc. do pakietu większościowego, a mniejszościowy kupił fundusz CVI Dom Maklerski. Wartość transakcji wyniosła 155,2 mln zł - był to wówczas rekordowy w skali kraju wykup menedżerski. W 2023 r. fundusz AMC IV zarządzany przez Accession Capital Partners (ACP) kupił od CVI 25 proc. udziałów, a pozostałe wykupili Paweł Gos i Lesław Walaszczyk.

