Faktoring eksportowy pomoże przedsiębiorcom

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2012-02-28 00:00

Dochodzenie roszczeń w obcym kraju o innym systemie prawnym to problem dla młodej, małej firmy. Pomoże faktoring eksportowy

Złe nastroje omijają eksporterów. Z badania Banku Pekao na temat sytuacji mikroi małych firm w 2011 r. wynika, że poprawiła się ocena przychodów z eksportu za 2011 r. i przewidywany jest wzrost jego opłacalności w br. Eksporterzy znacznie lepiej oceniają sytuację swojej firmy niż przedsiębiorcy, którzy nie eksportują.

Co więcej, według danych KUKE, polski eksport w 2011 r. wzrósł o 14,1 proc., a w 2012 r. wzrost może sięgnąć 10,4 proc. W takiej sytuacji transakcje eksportowe rodzą więcej wyzwań.

— Przedsiębiorca musi zapewnić finansowanie rosnącej sprzedaży, pogodzić terminy płatności udzielane odbiorcom z terminami płatności uzyskanymi u dostawcy, znaleźć bezpiecznych kontrahentów gwarantujących zapłatę — wylicza Ewa Gawrońska-Micuń, dyrektor operacyjny na Europę w Bibby Financial Services.

Eksporterzy radzą sobie z tym, nawiązując współpracę z instytucjami finansującymi rosnącą sprzedaż, wywiadowniami gospodarczymi weryfikującymi sytuację zagranicznego kontrahenta i ubezpieczycielami, którzy zagwarantują otrzymanie zapłaty. Zapominają o faktoringu, który łączy wszystkie te rozwiązania.

Najlepszy dla małych i nowych

Produktem stworzonym specjalnie na potrzeby eksporterów jest tzw. faktoring eksportowy. — Różni się on od krajowego przede wszystkim tym, że odbiorca-płatnik znajduje się na terytorium innego państwa — mówi Mariusz Rdzanek z firmy Marvel Broker.

Firmy już działające na rynkach międzynarodowych mają dzięki niemu szansę na poprawę płynności finansowej oraz bezpieczeństwa realizowanych już operacji handlowych. Jednak najwięcej mogą skorzystać te dopiero rozpoczynające współpracę z odbiorcami zagranicznymi oraz z segmentu MSP.

— Nieznajomość lokalnych praktyk i zwyczajów handlowych oraz procedur i niuansów prawa obowiązującego w obcym kraju podnosi ryzyko transakcji eksportowych — twierdzi Mariusz Rdzanek.

Natomiast małe i średnie firmy dzięki faktoringowi mogą bezpiecznie prowadzić i rozwijać sprzedaż bez rozbudowywania oddziałów i filii za granicami kraju. Współpracy z niesolidnymi firmami o wątpliwej reputacji pozwoli im uniknąć fakt, że przed jej rozpoczęciem będzie można zasięgnąć u faktora informacji na temat kondycji kontrahenta oraz możliwości objęcia go faktoringiem.

— Faktor uzyskuje informacje o sytuacji finansowej, dyscyplinie płatniczej oraz sugerowanej wysokości kredytu kupieckiego dotyczące odbiorcy zagranicznego — podkreśla Ewa Gawrońska-Micuń.

Z kolei w przypadku problemów z płatnością od zagranicznego odbiorcy faktor w imieniu eksportera podejmie działania zmierzające do odzyskania należności.

— Dla małej i średniej firmy samodzielne dochodzenie swoich roszczeń w obcym kraju o odrębnym systemie prawnym jest dużym kłopotem — mówi Mariusz Rdzanek. To właśnie usługi dodatkowe, takie jak wywiad gospodarczy, ubezpieczenie czy dochodzenie roszczeń przez faktora, świadczą o atrakcyjności faktoringu eksportowego.

— Ważna jest także ekspercka wiedza, jaką posiada faktor, którą klient może wykorzystać przy uruchamianiu kontraktu — analiza zapisów prawnych w umowach między stronami transakcji czy odpowiednie jej udokumentowanie — twierdzi Grzegorz Pradela, dyrektor handlowy w Pragma Faktoring.

Dodaje, że wszystko to chroni nie tylko interesy eksportera, czyli klienta firmy eksportowej, ale oddziałuje również na drugą stronę transakcji. Odbiorca zachowuje się bardziej racjonalnie, wiedząc, że interesy naszego klienta reprezentuje profesjonalna firma, która zna realia gospodarcze i prawne panujące na danym rynku.

Faktor może także kontrolować ryzyko związane ze współpracą z przedsiębiorcą działającym na innym niż krajowy rynku. Faktorzy inwestujący w usługę faktoringu eksportowego rozwijają również narzędzia pozwalające kontaktować się z odbiorcą w jego języku, zgodnie z obowiązującymi na danym rynku zwyczajami oraz strefą czasową — np. budując wewnętrzne zespoły specjalistów w ramach swoich międzynarodowych struktur.

— Obecność lokalnych ekspertów dodatkowo wspiera proces odzyskiwania trudnych należności, czy to w drodze postępowania polubownego, czy to postępowania na drodze sądowej — zauważa Ewa Gawrońska-Micuń.

Taki ekspercki monitoring zwiększa prawdopodobieństwo otrzymania zapłaty od odbiorcy zagranicznego.

Pieniądze od ręki gwarancją płynności

Nie mniej istotne są również standardowe korzyści, jakie daje faktoring. Pieniądze otrzymane od faktora na poczet przekazanych faktur przedsiębiorca może wykorzystać nie tylko na sfinansowanie transakcji eksportowej, ale także zakupy, uregulowanie wynagrodzeń albo zobowiązań wobec instytucji leasingowych czy też zobowiązań publicznoprawnych.

— Zalet wynikających z uzyskania dodatkowej kwoty do wykorzystania praktycznie na dowolny cel w działalności bieżącej przedsiębiorcy nie trzeba raczej dowodzić. Potwierdza je codzienna praktyka prowadzenia biznesu i skala opóźnień w płatnościach, jakie są niemal standardem wśród polskich firm — zauważa Ewa Gawrońska-Micuń.

Jako dowód przywołuje ostatnie badanie Bibby MSP Index, diagnozujące kondycję polskiego sektora MSP, z którego wynika, że ponad 80 proc. polskich firm doświadczyło w ostatnich 6 miesiącach opóźnień w płatnościach od swoich kontrahentów.

Prawie połowa faktur spłacana jest z opóźnieniem do 60 dni. Podobnie wygląda to w wielu krajach Europy. Według danych Dun & Bradstreet, gorszą niż w Polsce terminowością płatniczą wykazują się firmy z Portugalii i Hiszpanii.

Przedsiębiorcy z Belgii, Francji i Włoch to europejska „średnia liga” pod względem jakości spłaty swoich zobowiązań. Zaledwie 35 proc. faktur z tych krajów płaconych jest na czas.

Najgorszą dyscypliną płatności legitymują się francuskie przedsiębiorstwa, gdzie zaledwie 33,6 proc. faktur płaconych jest w terminie. W Belgii 36,1 proc. faktur płaconych jest na czas, a we Włoszech nieco powyżej 37 proc. Na tym tle najbardziej bezpieczny biznes można prowadzić z kontrahentami z Niemiec i ze Szwajcarii. W Niemczech blisko 61 proc. faktur płaconych jest w terminie, a 35 proc. płatności ma opóźnienie do 30 dni.