Polskie średnie, małe i mikroprzedsiębiorstwa wykorzystują sprzyjającą sytuację makroekonomiczną i wyraźnie zwiększają sprzedaż, pozyskują nowych klientów w kraju i za granicą. By osiągnąć te cele coraz częściej stosują faktoring jako źródło finansowania bieżącej działalności. — Gdyby patrzeć na kondycję polskich małych i średnich przedsiębiorstw przez pryzmat popularności faktoringu, to niewątpliwie należałoby stwierdzić, że grupa ta dobrze sobie radzi — mówi Jerzy Dąbrowski, dyrektor generalny Bibby Financial Services.
Coraz więcej instytucji, które mają w swojej ofercie faktoring, dostosowuje się do warunków funkcjonowania najmniejszych firm. Ograniczanie się do obsługiwania wyłącznie dużych i mocnych przedsiębiorstw może okazać się błędem.
Budowanie relacji
Przyznanie finansowania dużej i pewnej firmie jest dość proste — ryzyko jest ograniczone, a modele postępowania są już przećwiczone i jasne. Jednak największe podmioty mają znacznie większe możliwości pozyskiwania finansowania z różnych źródeł, również z kredytów. To małe, średnie i mikroprzedsiębiorstwa tak naprawdę najbardziej potrzebują szybkiej i bezproblemowej formy pozyskiwania gotówki, jaką jest faktoring. — Małe przedsiębiorstwa tworzą znaczącą część polskiego PKB. W wielu przypadkach, ze względu na swoją elastyczność, ceny, jakość i szybkość działania mogą pozyskać dużych i znaczących kontrahentów, co jest gwarancją ich późniejszego wzrostu i rozwoju. To właśnie ważny aspekt, który instytucje finansowe powinny brać pod uwagę decydując, czy udzielić takiej firmie wsparcia czy też nie — podkreśla Jerzy Dąbrowski. Udzielenie finansowania nawet najmniejszej firmie może okazać się niezwykle opłacalne. Ta grupa wyróżnia się pieczołowitym podejściem do nawiązywania i utrzymywania relacji z instytucjami.
— Współpraca z firmami z sektora MŚP daje szanse na zbudowanie biznesowej relacji i zyskanie klienta, z którym przez lata można wspólnie działać, z korzyścią dla obydwu stron — zauważa Jerzy Dąbrowski. Niektóre instytucje widzą w grupie najmniejszych firm tak duży potencjał, że poszerzają ją o kolejną podgrupę. — Oferta mikrofaktoringu przygotowana przez grupę Pragma udostępnia tę formę finansowania również start- -upom, dla których droga po kapitał obrotowy w bankach lub innych instytucjach finansowych jest szczególnie trudna — mówi Grzegorz Pardela dyrektor handlowy i członek zarządu Pragma Faktoring.
Specjalnie dla mikro
Faktoring dla najmniejszych podmiotów to ten sam zestaw usług, co w przypadku tradycyjnego faktoringu, kierowanego głównie do dużych przedsiębiorstw. Jednak sam sposób obsługi MŚP powinien być odmienny.
— To sposób, który w mniejszym stopniu skupia się na tradycyjnym badaniu majątku i finansów przedsiębiorstwa, a bardziej na rzetelności i jakości kontraktów oraz obecnych i przyszłych przepływów pieniężnych w relacjach handlowych z odbiorcami — podkreśla Jerzy Dąbrowski. Specjalnie dla najmniejszych firm powstała usługa mikrofaktoringu, a więc taki jego rodzaj, który ma najczęściej uproszczone podejście do analizy finansowej — bada się jedynie aspekty najistotniejsze z punktu widzenia zachowania płynności firmy.
W takich rozwiązaniach podejście do kosztów jest różne. Bardzo często stosuje się jedną stałą cenę (płaconą miesięcznie), która jest wyrażona albo kwotowo, albo procentowo, ewentualnie i kwotowo i procentowo. Zdarza się również, że struktura kosztów jest podobna jak w transakcjach faktoringowych dla większych podmiotów. Wszystko zależy od tego, kto świadczy tego typu usługę.
— Codzienna obsługa takiej transakcji jest identyczna, jak w przypadku większych firm. Na podstawie dokumentów potwierdzających dostawę towaru, instytucja faktoringowa wypłaca określoną zaliczkę na konto klienta i następnie czeka na płatność od jej dłużnika, czyli kontrahenta — mówi Jerzy Dąbrowski.
Całościowe podejście
Wiele instytucji, które wprowadziły specjalne produkty faktoringowe dla najmniejszych firm, podkreśla, że obsługa tego typu podmiotów musi mieć u swych podstaw specjalne traktowanie mikroprzedsiębiorstw.
— To przede wszystkim inny proces. Krótsza, prostsza i bardziej przyjazna ścieżka dostępu do kapitału od momentu przygotowania dokumentów, przez decyzję komitetu kredytowego, aż po podpisanie i uruchomienie pierwszych wypłat. Dodatkowo stawiamy na automatyzację procesu wykorzystując narzędzia scoringowe, a cały proces przesuwamy z konwencjonalnego obiegu dokumentów na elektroniczny. Docelowo będzie odbywał się całkowicie online i będzie dostępny także za pośrednictwem urządzeń mobilnych — opowiada Grzegorz Pardela. Usługa mikrofaktoringu zakłada holistyczne podejście do klienta. W ramach jednej usługi oferuje się komplet rozwiązań, niezbędnych każdemu mikroprzedsiębiorcy. Przykładowo Pragma Faktoring połączyła standardowe usługi faktoringowe z pakietem rozwiązań prawnych, wywiadów gospodarczych, dołożyła pieczęć prewencyjną i kompletny proces windykacji, obejmujący również należności nieobjęte faktoringiem.
— Wiemy, że mikroprzedsiębiorcy nie mają najczęściej wyspecjalizowanych kadr do obsługi takich działań. Ponadto wielu z nich nie ubezpiecza się, bo to wymaga dodatkowych nakładów i działań. Dlatego do naszej usługi mikrofaktoringu dodajemy możliwość skorzystania z opcji ochrony ubezpieczeniowej. Obsługujemy również odbiorców w kilku walutach. Jednak mikrofakrtoring jest najbardziej ceniony za możliwość skorzystania z opcji ryczałtowej. Cena usługi jest stała, nie ma opłat dodatkowych i ukrytych kosztów, co daje pełną kontrolę i pozwala skoncentrować się na podstawowej działalności — zauważa Grzegorz Pardela. © Ⓟ