Jakby tego było mało, na rynek trafiła w środę informacja o śmierci Sergio Marchionne, długoletniego szefa Fiata, który przed kilkoma dniami zrezygnował ze stanowiska. Marchionne zmarł w wieku 66 lat z powodu komplikacji po operacji ramienia. Na stanowisku zastąpił go Mike Manley, dotychczasowy szef marki Jeep.

FCA poinformował, że skorygowane zyski przed odsetkami i podatkami (EBIT) za okres kwiecień-czerwiec spadły o 11 proc. do 1,7 mld EUR (1,99 mld USD), w porównaniu z 2 mld EUR jakie oczekiwali analitycy.
Przychody netto wzrosły o 4 proc. i pokryły się z prognozami specjalistów.
Największe wyzwania, przed którymi stoimy, i szczerze mówiąc, nadal będziemy stawać w ich obliczu ... skupiają się w Chinach - powiedział Manley podczas środowej prezentacji.
FCA oczekuje obecnie, że w całym 2018 r. przychody wyniosą 115-118 mld EUR wobec wcześniej oczekiwanych 125 mld EUR. Z kolei wyrównany EBIT ma wynieść pomiędzy 7,5 a 9,0 mld EUR. W tym przypadku wcześniejsza projekcja mówiła o wyniku na poziomie co najmniej 8,7 mld EUR.
Akcje FCA tracą na giełdzie w Mediolanie około 8 proc.