Fiński rząd ogłosił w wtorek, że doszło do uszkodzenia podmorskiego gazociągu i kabla telekomunikacyjnego, które łączą Finlandię z Estonią, i że prawdopodobnie były one wynikiem „działalności zewnętrznej”. Prezydent Sauli Niinisto poinformował, że rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO, Jens Stoltenbergiem, i że NATO jest gotowe pomóc w dochodzeniach – podaje agencja Reuters.
Posłuchaj
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Gazociąg Balticconnector został zamknięty w niedzielę rano z obawy o wyciek gazu z gazociągu o długości 77 km. Fiński operator Gasgrid poinformował, że naprawa może potrwać miesiące lub dłużej.
Premier Petteri Orpo planuje zorganizować konferencję prasową w tej sprawie.
Jednak przyczyna uszkodzenia pozostaje niejasna, choć spadek ciśnienia w rurociągu był dość szybki, co sugeruje, że uszkodzenie nie było drobne. Rurociąg, który biegnie od Inkoo w Finlandii do Paldiski w Estonii, przecina Zatokę Fińską i kończy się w porcie w Sankt Petersburgu.