Z badania zrealizowanego na zlecenie Siemens Financial Services w Polsce wynika, że zdolność do konkurowania firm poligraficznych znacząco wzrosła. 25 proc. przedsiębiorców jest zdania, że krajowy sektor poligraficzny ma lepsze i nowsze parki maszyn i urządzeń (MiU) niż podmioty zagraniczne, a 41 proc. ocenia konkurencyjność posiadanych parków na poziomie podobnym, jak u kolegów z tej branży z innych krajów. To znacząco lepszy wynik niż jesienią 2020 r., gdy te oceny wynosiły odpowiednio 14 i 27 proc.
Subindeks parków maszyn i urządzeń dla polskich firm z sektora poligraficznego wynosi obecnie 53,70 pkt i w porównaniu do pomiaru z jesieni 2020 r. wzrósł aż o 20,65 pkt. Warto podkreślić, że wartość wskaźnika jest wyższa niż przed badaniem zrealizowanym jeszcze przed pandemią COVID-19.
– Firmy poligraficzne odbudowały swoją zdolność do konkurowania, która obniżyła się po pierwszej fali pandemii. W 2021 r. przedsiębiorstwom udało się zdobyć nowych klientów oraz zdywersyfikować rynki zbytu. W ubiegłym roku sprzedaż krajową zwiększyła co druga firma z tej branży, a co trzecia także eksport. Ponadto prawie 34 proc. firm informowało o większej dywersyfikacji klientów – mówi Grzegorz Jarzębski, szef sprzedaży w Siemens Financial Services w Polsce.
Poprawę konkurencyjności potwierdzają także sami przedsiębiorcy z branży. 38 proc. ankietowanych oceniło, że w ubiegłym roku poprawiło swoje przygotowanie do konkurowania. Ponadto blisko połowa (46 proc.) badanych prognozuje, że poprawi je także w tym roku.
Lepsze oceny zdolności do konkurowania firm poligraficznych są pochodną zrealizowanych i planowanych inwestycji. Jak wynika z badania, rok temu nakłady na odnowienia parków maszyn i urządzeń zwiększyło 45 proc. ankietowanych firm. Co ważne, w przyszłości inwestować w MiU planuje 49 proc. Podobnie było w przypadku automatyzacji produkcji. W ubiegłym roku jej poziom zwiększyło 39 proc. przedsiębiorców, a w przyszłości podnosić automatyzację chce połowa ankietowanych.
Przed branżą poligraficzną stoi wiele wyzwań, z którymi trzeba się mierzyć, aby utrzymać lub podnieść konkurencyjność. Ankietowani przedsiębiorcy najczęściej wymieniali w tym kontekście wzrosty cen surowców i komponentów (61 proc.) oraz ich gorszą dostępność (53 proc.).
– Aby utrzymać wzrosty, zarówno w sprzedaży krajowej, jak i eksporcie, kluczowe jest utrzymanie wysokiej efektywności, jakości produktów oraz dynamiki produkcji. Do tego dochodzą kolejne wyzwania, np. rosnąca inflacja. Wszystkie te czynniki powodują, że przedsiębiorcy powinni stale dbać o jak najbardziej nowoczesny i wydajny park maszynowy. Poza wysoką podwyżką cen surowców, transportu i energii elektrycznej, nadal utrzymuje się problem braku dobrze wykwalikowanej kadry pracowników. Automatyzacja procesów produkcji oraz nowoczesny park MiU jest odpowiedzią na te potrzeby rynku – mówi Grzegorz Jarzębski.
Do finansowania maszyn i urządzeń firmy poligraficzne chętnie wykorzystują finansowanie zewnętrzne. Jak wynika z badania, korzysta z niego łącznie ponad 71 proc. ankietowanych. Prawie 20 proc. finansuje park MiU wyłącznie ze źródeł zewnętrznych, natomiast 52 proc. łączy obie opcje.