Po zaskoczeniu, którym była styczniowa decyzja Standard & Poor’s o cięciu naszego ratingu i perspektywy, ostatni przegląd w Moody’s przyjęto nad Wisłą z wielką ulgą. Druga z agencji ratingowych już od wyborów sygnalizowała, że sprawy w Polsce idą w złym kierunku i negatywnie wpływają na wiarygodność kredytową. Obniżyła nam jednak na razie tylko perspektywę ratingu do negatywnej. We wrześniu wyda kolejną opinię. Do tej pory powściągliwie zachowywała się trzecia agencja z wielkiej trójki — Fitch, która na początku roku podtrzymała wcześniejsze oceny. Ostatnie dane z polskiej gospodarki i wydarzenia polityczne mocno jednak zaniepokoiły analityków.
Gospodarka i finanse
Na początek Fitch obciął nam prognozę wzrostu PKB na ten rok do 3,2 proc. z 3,5 proc., które zakładano jeszcze na początku roku. To najbardziej pesymistyczna prognoza wzrostu spośród przewidywań agencji ratingowych. Niepokój analityków wzbudziły statystyki za pierwszy kwartał, które pokazały wzrost zaledwie o 3 proc. r/r i spadek PKB o 0,1 proc. k/k. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku gospodarka rosła w ponad 4-procentowym tempie. Większe problemy eksperci od ratingu wieszczą jednak w finansach publicznych. Spodziewają się, że deficyt w tym i przyszłym roku będzie nieco wyższy, niż zakłada rząd, a dodatkowo widzą ryzyko jego dalszego wzrostu, jeśli ekipa Beaty Szydło zdecyduje się na realizację kosztownych obietnic wyborczych. Fitch przypomina: nawet rządowe prognozy mówią o tym, że obniżka wieku emerytalnego pogłębi dziurę w finansach publicznych o 0,4 proc. PKB, a zwiększenie o 1 tys. zł kwoty wolnej — o 0,2 proc.
— Pogodzenie tych propozycji z celami rządu dotyczącymi deficytu wymagałoby działań równoważących, wśród których można wymienić anulowanie obniżki VAT — podkreślają analitycy. Fitch dołączył do grona innych instytucji międzynarodowych, które mocno akcentują możliwe problemy z utrzymaniem deficytu w ryzach, i to przy solidnie kręcącej się koniunkturze. Oprócz agencji ratingowych taki pogląd mają też Komisja Europejska czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
— Na pewno sytuacja w finansach się pogarsza, a dodatkowo jest wiele zagrożeń, które mogą jeszcze pogłębić deficyt — podkreśla Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.
Polityka ma znaczenie
Fitch nie zamierza też milczeć w sprawach politycznych — zwraca uwagę na to, co się dzieje wokół Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem analityków, antyrządowe demonstracje w Warszawie świadczą o tym, że powyborcza polityka Prawa i Sprawiedliwości „zwiększyła polaryzację polskiego społeczeństwa i może podsycać polityczną niestabilność”.
— Razem z pogorszeniem stosunków z niektórymi partnerami ekonomicznymi w Unii Europejskiej zwiększa to ryzyko dla perspektyw inwestycyjnych i makroekonomicznych — czytamy w raporcie Fitcha. Fitch niedwuznacznie sugeruje, że wszystko to może prowadzić do negatywnych ruchów związanych z ratingiem. Czy już podczas najbliższej oceny 15 lipca? — Rating nie zostanie obniżony, ale Fitch na pewno zbliżył się do cięcia jego perspektywy. To jednak też nie jest pewne — wszystko zależy od tego, czy do czasu opublikowania raportu agencji pojawią się projekty ustaw związane z wiekiem emerytalnym i kwotą wolną — uważa Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.
TRZY PYTANIA DO SARAH CARLSON, ANALITYCZKI MOODY’S ZAJMUJĄCEJ SIĘ POLSKĄ
Patrzymy na kraj szeroko
1 Jak ważne są dla Moody’s przy decyzji o ratingu kwestie polityczne, np. sprawa Trybunału Konstytucyjnego?
Czynniki te wpływają na wiele ważnych obszarów przy ocenie wiarygodności kredytowej. Co najważniejsze, mogą wpłynąć na naszą ocenę siły instytucjonalnej kraju. W przypadku Polski implikacje dla instytucjonalnej oceny są obecnie niejasne. Może to również wpłynąć na postrzeganie przez inwestorów kwestii praworządności, a tym samym na ich skłonność do inwestowania. Zauważyliśmy, że w styczniu Polska odnotowała odpływ kapitału portfelowego wysokości 9,4 mld zł, czyli 0,5 proc. PKB, a następnie 15 mld zł (0,8 proc. PKB) w lutym.
2 Jak należy rozumieć to, że perspektywa polskiej wiarygodności kredytowej jest negatywna?
Perspektywa jest naszą opinią na temat prawdopodobnego kierunku zmian ratingu w średnim okresie. Następny ruch w przypadku negatywnej lub pozytyw nej perspektywy ratingu oznaczał historycznie obniżkę lub podwyżkę oceny kredytowej w mniej więcej połowie przypadków.
3 Który z poruszonych przez was problemów jest największym zagrożeniem dla ratingu: wiek emerytalny, kredyty walutowe, rozluźnienie dyscypliny fiskalnej, a może kryzys konstytucyjny?
Kiedy przymierzamy się do oszacowania ryzyka kredytowego kraju, patrzymy na bilans zagrożeń i czynników je ograniczających, z którymi dany emitent będzie się mierzył. Zmiany we wszystkich wymienionych kwestiach będą podlegały ocenie naszych analityków.
Rozmawiał Bartek Godusławski
TRZY PYTANIA DO SARAH CARLSON, ANALITYCZKI MOODY’S ZAJMUJĄCEJ SIĘ POLSKĄ
Patrzymy na kraj szeroko
1 Jak ważne są dla Moody’s przy decyzji o ratingu kwestie polityczne, np. sprawa Trybunału Konstytucyjnego?
Czynniki te wpływają na wiele ważnych obszarów przy ocenie wiarygodności kredytowej. Co najważniejsze, mogą wpłynąć na naszą ocenę siły instytucjonalnej kraju. W przypadku Polski implikacje dla instytucjonalnej oceny są obecnie niejasne. Może to również wpłynąć na postrzeganie przez inwestorów kwestii praworządności, a tym samym na ich skłonność do inwestowania. Zauważyliśmy, że w styczniu Polska odnotowała odpływ kapitału portfelowego wysokości 9,4 mld zł, czyli 0,5 proc. PKB, a następnie 15 mld zł (0,8 proc. PKB) w lutym.
2 Jak należy rozumieć to, że perspektywa polskiej wiarygodności kredytowej jest negatywna?
Perspektywa jest naszą opinią na temat prawdopodobnego kierunku zmian ratingu w średnim okresie. Następny ruch w przypadku negatywnej lub pozytyw nej perspektywy ratingu oznaczał historycznie obniżkę lub podwyżkę oceny kredytowej w mniej więcej połowie przypadków.
3 Który z poruszonych przez was problemów jest największym zagrożeniem dla ratingu: wiek emerytalny, kredyty walutowe, rozluźnienie dyscypliny fiskalnej, a może kryzys konstytucyjny?
Kiedy przymierzamy się do oszacowania ryzyka kredytowego kraju, patrzymy na bilans zagrożeń i czynników je ograniczających, z którymi dany emitent będzie się mierzył. Zmiany we wszystkich wymienionych kwestiach będą podlegały ocenie naszych analityków.
Rozmawiał Bartek Godusławski