
W czwartek notowania forinta względem euro spadły do najniższego poziomu od ponad trzech miesięcy, a obecna seria jest najdłuższą od 2020 r. Odwrót inwestorów od węgierskiej waluty, która od marca cieszyła się ogromną popularnością jest w głównej mierze następstwem słabych danych makro ekonomicznych. W czwartek kolejne odczyty potwierdziły negatywne tendencje w węgierskiej gospodarce, potwierdzając utrzymującą się od drugiej połowy ubiegłego roku recesję.
Spadek sprzedaży detalicznej w maju miał wartość dwucyfrową (-12,3 proc. w ujęciu rocznym), zmniejszyła się też produkcja przemysłowa (-4,6 proc. rok do roku wyrównana sezonowo). Wiele wskazuje przy tym na to, że inflacja w czerwcu pozostawała powyżej 20 proc.
Bank centralny Węgier podniósł w zeszłym roku swoją kluczową stopę procentową do 18 proc. aby stłumić wzrost cen, ale potem zaczął łagodzić swoją politykę, aby wyrównać tę stopę ze stopą bazową na poziomie 13 proc..
Najbliższe posiedzenie władz monetarnych ws. stóp procentowych zaplanowane jest na 25 lipca.
