Wielka transakcja na rynku parków handlowych w Polsce. Będą kolejne

Paweł BerłowskiPaweł BerłowskiAnna GołasaAnna GołasaŁukasz RawaŁukasz Rawa
opublikowano: 2025-10-28 20:00

Ares Management Corporation, który za pośrednictwem spółki zależnej jest właścicielem 43,04 proc. akcji giełdowego Murapolu, powołał spółkę joint venture ze Slate Asset Management. Nowy wehikuł zaczął od kupna za ponad 300 mln EUR portfela 36 nieruchomości handlowych od Trei Real Estate.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się

– jacy inwestorzy dominowali dotychczas w transakcjach w segmencie parków handlowych

– co sprawiło, że ten typ nieruchomości zainteresował duże międzynarodowe fundusze

– dlaczego Trei zdecydował się sprzedać część swojego portfela

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ponad 1,2 mld zł - taka w przeliczeniu jest wartość największej transakcji na rynku polskich parków handlowych, którą ogłoszono we wtorek. Spółka joint venture stworzona przez Ares Management Corporation (Ares, polskim inwestorom giełdowym znany jako akcjonariusz znanego z mieszkaniowej deweloperki Murapolu) wraz ze Slate Asset Management (Slate) podpisała umowę z Trei Real Estate na zakup portfela 36 parków handlowych typu convenience. Strony oczekują, że transakcja zostanie sfinalizowana do końca tego roku.

Na pytanie PB o motywację do zakupu portfela parków handlowych w Polsce Ares podkreślił w przesłanej odpowiedzi, że są to obiekty w pełni wynajęte dużym regionalnym sprzedawcom detalicznym i dostawcom dóbr pierwszej potrzeby, w tym sklepom spożywczym i aptekom, zlokalizowane w pobliżu dużych skupisk ludności.

Według funduszu aktywa te są chronione przed inflacją dzięki umowom najmu korygowanym o wskaźnik CPI (inflacji).

„Transakcja podkreśla nasze przekonanie o wartości polskiego rynku nieruchomości i szerszego europejskiego sektora handlu detalicznego – w obu tych obszarach Ares inwestuje od ponad dwóch dekad" - odpowiedział Ares.

Slate Asset Management to z kolei globalny inwestor i zarządzający aktywami, działający głównie na rynkach nieruchomości i infrastruktury.

Trei upłynni część polskiego portfela

Dotychczasowy właściciel parków handlowych objętych transakcją, Trei Real Estate, to firma z niemieckiej grupy Tengelmann, która koncentruje się na inwestycjach w sektorze nieruchomości w Niemczech, Polsce i Stanach Zjednoczonych.

Według Jacka Wesołowskiego, dyrektora zarządzającego Trei Real Estate Poland, firma już od pewnego czasu planowała sprzedaż części aktywów w Polsce.

– Pieniądze ze sprzedaży części naszego portfela posłużą nam do wykończenia ośmiu pozostałych projektów, które już mamy rozpoczęte w ramach naszej firmy, w horyzoncie czasowym zakreślonym przez naszego właściciela – mówi Jacek Wesołowski.

Przed transakcją z Ares i Slate portfel Trei w Polsce liczył 157 parków handlowych. Od 2019 r. inwestuje w Polsce również w segmencie mieszkaniowym. Trei należy do czołówki graczy na polskim rynku parków handlowych – według raportu firmy doradczej Avison Young zajmuje czwartą pozycję pod względem powierzchni portfela z udziałem ok. 5 proc.

Najwięksi gracze w segmencie retail parków w Polsce

Według raportu „Retail parks investment market" firmy doradczej Avison Young rynek parków handlowych w Polsce jest rozdrobniony - ok. 45 proc. istniejącej podaży w nowoczesnych parkach handlowych w Polsce (duże obiekty o powierzchni najmu powyżej 5 tys. m kw.) należy do 10 największych graczy rynkowych.

Liderem jest Pradera z dziewięcioprocentowym udziałem w rynku przed firmą Saller (8 proc.). Trzecią pozycję zajmuje BIG Poland (6 proc.), a czwartą Trei Real Estate (5 proc.). Udziały pozostałych właścicieli – wśród których są LCP, Mitiska/Karuzela, Napollo, RWS, Newgate Investment czy Frey – wynoszą nie więcej niż 3 proc.

Poza uwzględnionymi w rankingu większymi obiektami na polskim rynku handlowym znajduje się również ponad 400 małych parków convenience. Parki te mają zazwyczaj powierzchnię 2-5 tys. m kw. i zapewniają dodatkowe 1,3 mln m kw. powierzchni handlowej w całym kraju.

Ares i Slate otwierają drogę kolejnym transakcjom

Według Artura Czuby, dyrektora w dziale inwestycyjnym w Avison Young, to pierwsza tak duża transakcja portfelowa w segmencie parków handlowych, która otwiera drogę do kolejnych.

– Dotychczas parki handlowe kupowały głównie fundusze z naszego regionu, z Czech, Litwy, Ukrainy, inwestorzy, wśród których obawy związane z wojną toczącą się za granicami Polski były mniejsze. Były to jednak zakupy zazwyczaj pojedynczych obiektów, które kupujący włączali do swoich portfeli – mówi Artur Czuba.

Zwraca przy tym uwagę, że Ares jest już aktywnym inwestorem w Polsce w różnych formułach, m.in. jako akcjonariusz w Murapolu, a Slate jest obecny na sąsiadującym z Polską rynku niemieckim. Ares tylko w tym roku ze sprzedaży części pakietu w Murapolu w ramach procesu ABB (przyspieszonej budowy księgi popytu) zainkasował ponad 300 mln zł.

– Obydwa te fundusze instytucjonalne skupiają się praktycznie wyłącznie na dużych transakcjach, co zazwyczaj wiąże się z zakupami portfeli lub platform inwestycyjnych. Według Avison Young do kolejnych dwóch albo trzech tego typu transakcji może dojść na polskim rynku nieruchomości handlowych jeszcze w 2026 r. Transakcja Aresa i Slate jest doskonałym dowodem na to, że lokalny rynek parków handlowych jest już rynkiem dojrzałym w oczach największych inwestorów – mówi Artur Czuba.

Ceny parków niższe niż na Zachodzie

Według eksperta Avision Young parki handlowe za sprawą stabilności tego biznesu są atrakcyjnym typem aktywów dla licznych inwestorów. Aktywów tego typu w Polsce jest sporo, a ich ceny są niższe niż na zachodzie Europy.

– Nawet w porównaniu z Czechami, gdzie popyt inwestorów przerasta podaż, różnica w cenie może sięgać 100 pkt bazowych na korzyść Polski. Stopa kapitalizacji w przypadku parków handlowych w Polsce oscyluje wokół 7-8 proc. – mówi Artur Czuba.

Równocześnie segment ten ze względu na dużą istniejącą podaż, jak również rekordowo wysoką nową powierzchnię w budowie, w najbliższych latach może zacząć odczuwać stopniowe nasycenie. To z kolei może może przekładać się na transformacje dojrzałych obiektów, które nie spełniają współczesnych standardów.

– Parki handlowe powstawały w prawie każdej miejscowości, gdzie brakowało nowoczesnego handlu. Obecnie znaleźliśmy się w sytuacji, w której wszyscy deweloperzy ścigają się o coraz trudniej dostępne wolne lokalizacje. Część parków powstaje już w miejscu starych, mniej atrakcyjnych obiektów, takich jak stare hipermarkety czy tereny poprzemysłowe – tłumaczy Artur Czuba.

Ekspansja parków handlowych

Jeszcze niedawno centrum polskiego handlu stanowiły galerie w metropoliach. Dziś ich rolę przejęły parki handlowe. Polska klasa średnia rozlała się poza duże miasta, a wraz z nią – popyt na nowoczesny handel. Tam, gdzie jeszcze niedawno dominował niezależny detal, dziś stoją nowoczesne obiekty z ofertą marek, które dotąd kojarzyły się z galeriami. Wraz z nimi do mniejszych miejscowości dotarły kawiarnie, gastronomia sieciowa i usługi wcześniej dostępne tylko w dużych aglomeracjach.

W ciągu zaledwie pięciu lat, między 2019 a 2024 r., w kraju powstało 339 parków handlowych o łącznej powierzchni przekraczającej 1,6 mln m kw. I nic nie wskazuje, by ten trend miał wyhamować. Tylko w pierwszej połowie 2025 r. deweloperzy oddali do użytku 120 tys. m kw. parków, a do końca roku planowane jest ukończenie kolejnych 340 tys. m kw. W 2026 r. na rynek ma trafić następne pół miliona metrów kwadratowych.

Zmiana ma też drugie oblicze. W ostatniej dekadzie z rynku zniknęło około 50 centrów handlowych o łącznej powierzchni niemal 900 tys. m kw.