W poniedziałek po południu Ministerstwo Infrastruktury (MI) zmieniło listę krajów, do którego nie będzie można wykonywać połączeń lotniczych od 2 września. Zniknęły z niej Chorwacja i Francja, pozostały 44 wcześniej umieszczone państwa, w tym Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Hiszpania, Albania, Malta, Luksemburg czy Rumunia.
Projekt rozporządzenia zawiera zapis, który poszerza przypadki wyłączające z zakazu. Poza lotami na zlecenie lub za zgodą premiera oraz loty wojskowe dopuszcza loty międzynarodowe „wyczarterowane przed dniem 15 marca 2020 r. na zlecenie organizatora turystyki lub podmiotu działającego na jego zlecenie”. Nie oznacza to jednak, że touroperatorzy będą mogli wysyłać turystów bez ograniczeń. Przedstawiciele branży bardzo liczyli, że z listy zniknie Hiszpania, bo Wyspy Kanaryjskie to bardzo lubiany przez Polaków kierunek.
- Wyłączenie zostało wprowadzone w celu uwzględnienia stanowiska zgłoszonego przez Ministra Rozwoju. Zgodnie z nim konieczne jest umożliwienie powrotu do Polski osobom biorącym udział w imprezach turystycznych i przebywającym na terytorium państw, które zostaną objęte zakazami w ruchu lotniczym – wyjaśnia Szymon Huptyś, rzecznik prasowy MI.
Oto kraje, do których nie polecą linie lotnicze, chyba, że na zlecenie lub za zgodą premiera albo w ramach czarterów powrotnych:
Belize, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Brazylia, Bahrajn, Eswatini (dawniej Suazi), Hiszpania, Meksyk, Izrael, Katar, Kuwejt, Libia, Albania, Argentyna, Armenia, Chile, Dominikana, Ekwador, Gwatemala, Honduras, Indie, Irak, Kazachstan, Kolumbia, Kosowo, Kostaryka, Liban, Macedonia Północna, Malediwy, Malta, Mołdawia, Namibia, Panama, Paragwaj, Peru, Republika Południowej Afryki, Salwador, Surinam, Republika Zielonego Przylądka, Rumunia, Stany Zjednoczone Ameryki, Luksemburg, Boliwia, Bahamy. [MAG]