Ministerstwo finansów USA żąda od Chin rewaluacji juana w stosunku do dolara o co najmniej 10 procent, grożąc iż w przeciwnym razie amerykański Kongres może zastosować "działania prewencyjne" w celu ochrony własnej waluty - pisze we wtorkowym wydaniu londyński "Financial Times".
Stany Zjednoczone - podobnie jak Japonia, Niemcy, Francja i W.Brytania - już wcześniej twierdziły, że Chiny powinny niezwłocznie przyjąć bardziej elastyczny kurs wymiany walut; w odpowiedzi Pekin deklarował, że rząd chiński "pracuje" nad zmianą swojego systemu wymiany walut i że faktycznie "rewaluacja leżałaby w interesie Chin". Dotychczas jednak nic w tym kierunku nie uczyniono.
Jak pisze "Financial Times", w tej sprawie w imieniu amerykańskiej administracji rozmawia z Pekinem b.sekretarz stanu USA, Henry Kissinger a także doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA dwu kolejnych amerykańskich prezydentów, Brent Scowcroft.
Zdaniem "Financial Times", nasilające się amerykańskie presje w sprawie kursu chińskiego juana, w praktyce mogą jednak przede wszystkim pogorszyć sytuację i prowadzić do usztywnienia chińskiego stanowiska.