NN Krótkoterminowych Obligacji Plus (L) nie ma szczęścia do nazwy i polityki inwestycyjnej. Na przełomie 2012 i 2013 r. przyszedł na świat jako NN Zagranicznych Obligacji Rynków Wschodzących (L). W marcu 2016 r. zmienił się w NN Obligacyjny Globalnej Alokacji (L). W lipcu 2017 r. przekształcił w NN Lokacyjny (L), by pod wpływem nazewniczych oczekiwań KNF wobec funduszy dłużnych już bez zmiany strategii przyjąć później obecny szyld.

Jak przystało na dotychczasową historię, ten zmieni się jednak już za półtora miesiąca. 20 lipca 2020 r. NN Krótkoterminowych Obligacji Plus (L) przekształci się w NN Obligacji Plus (L). Usunięcie słowa „krótkoterminowych” nie będzie przy tym zmianą kosmetyczną. Fundusz, którego aktualne aktywa to blisko 380 mln zł, zmieni politykę inwestycyjną. Nie będziesię już sprowadzała do prostego lokowania w krótko- i średnioterminowe instrumenty dłużne emitowane przez skarb państwa i NBP lub inne instrumenty dające na nie ekspozycję. Wzmianka o obligacjach krótkoterminowych wypadnie z części statutu opisującej politykę inwestycyjną. Pojawi się tam za to zapis o dążeniu do wykorzystania zmienności na rynku dłużnych instrumentów finansowych, „w związku z czym duration (średni ważony termin do wykupu) portfela inwestycyjnego subfunduszu może być ujemne”. Literalnie można to osiągnąć, np. mając w portfelu przewagę obligacji niewykupionych w terminie. Trudno jednak NN Investment Partners TFI posądzać o taką strategię. Tym bardziej że papiery rządowe i NBP mają wciąż stanowić główny obszar zainteresowania subfunduszu.
— Ujemną durację można uzyskać przy wykorzystaniu kontraktów na stopę procentową lub zwykłych futures na obligacje. Strategia taka daje możliwość gry na zawężenie lub rozszerzenie się spreadów między różnymi typami obligacji. Powoduje też, że fundusz byłby beneficjentem ewentualnego wzrostu rentowności papierów, które ma w portfelu.W klasycznym podejściu do inwestowania w obligacje oczekuje się spadku rentowności, czyli wzrostu cen obligacji. W krajach, w których stopy procentowe są ujemne albo bliskie zera, trudno jednak liczyć na dalszy spadek rentowności — tłumaczy anonimowo ekspert rynku obligacji.
Koniec pasywnych strategii
Przedstawiciele NN Investment Partners TFI nie chcieli rozmawiać na temat nowego wcielenia swojego produktu, ale informacja o zmianach trafiła już do dystrybutorów. Wynika z niej, że duracja funduszu wynosi obecnie od 0 do +2. W nowej formule ma się wahać między -2 a +4. Warto też przypomnieć, co po obniżkach stóp procentowych z marca i kwietnia 2020 r. mówił na łamach „PB” Wojciech Górny, dyrektor zarządzania papierami dłużnymi w NN Investment Partners TFI. Wskazywał, że polski rynek obligacji skarbowych jest w miejscu, w którym nie był nigdy wcześniej, bo Polska nigdy nie miała stóp procentowych tak bliskich zeru. A przecież zaledwie kilka dni temu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła je jeszcze bardziej. Stopa referencyjna to już tylko 0,1 proc.
— W takim otoczeniu zwiększy się znaczenie aktywnej alokacji. Bez niej wyniki dla klientów będą gorsze niż w ostatnich latach. Czas pasywnych strategii się skończył. Różnice w stopach zwrotu poszczególnych funduszy będą bardziej widoczne — podkreślał już po pierwszych dwóch obniżkach Wojciech Górny.
Druga zmiana w parasolu
NN Krótkoterminowych Obligacji Plus (L) to jeden z subfunduszy NN SFIO. Niejedyny jednak, w którym w lipcu dojdzie do zmian. Kolejnym subfunduszem NN SFIO, który zmieni swoje oblicze, będzie NN Dynamiczny Globalnej Alokacji (L). Jego aktywa to skromne 16 mln zł, a strategię — którą można określić mianem absolutnej stopy zwrotu — realizuje poprzez przekazywanie wpłat klientów do zagranicznego funduszu NN (L) First Class Multi Asset Premium. Fundusz luksemburski zostanie jednak w lipcu zastąpiony przez NN (L) Multi Asset Factor Opportunities.