Fundusze inwestycyjne wracają na rynek

Marta Sieliwierstow
opublikowano: 2013-10-22 00:00

Wartość obiektów kupionych przez inwestorów w regionie EMEA w pierwszej połowie 2013 r. wyniosła 5,5 mld EUR

Według najnowszych danych firmy doradczej Cushman & Wakefield, wartość transakcji inwestycyjnych na rynku hotelowym w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) w pierwszych sześciu miesiącach tego roku wzrosła o 38 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2012 r.

Brak innych możliwości

Znaczący wpływ na tak duży wzrost miała sprzedaży obiektów w Europie Zachodniej. Ograniczone możliwości inwestycyjne na najważniejszych rynkach zachodnioeuropejskich powodują jednak, że inwestorzy coraz częściej rozglądają się za atrakcyjnymi nieruchomościami w największych miastach Europy Środkowej i Wschodniej. W ostatnich miesiącach w Czechach sprzedano pięciogwiazdkowy hotel Palace w Pradze (124 pokoi), a w Polsce — trzygwiazdkowy Mercure w Zakopanem (288 pokoi).

Według prognoz Cushman & Wakefield, w najbliższych sześciu miesiącach właścicieli mogą zmienić kolejne hotele: dwa pięciogwiazdkowe i dwa czterogwiazdkowe w Czechach, jeden pięciogwiazdkowy na Węgrzech oraz co najmniej jeden pięciogwiazdkowy w Polsce.

— Polskę uważa się za najważniejszy rynek inwestycyjny w regionie, ale wzrasta też zainteresowanie najlepszymi obiektami hotelowymi w Pradze i Budapeszcie — mówi Frédéric Le Fichoux, dyrektor ds. nieruchomości hotelowych na Europę Środkowo-Wschodnią w Cushman & Wakefield.

Zwiększone zainteresowanie inwestycjami w Europie Środkowej jest związane ze wzrostem obrotów wielu hoteli i wskaźników RevPAR (przychód z jednego pokoju, mierzy efektywność hotelu jako iloczyn średniej ceny i obłożenia), m.in. w Bratysławie (o 10,7 proc.), Budapeszcie (o 8,4 proc.) i Pradze (o 2,4 proc.). Natomiast w Warszawie po gwałtownym ożywieniu na rynku hotelowym w 2012 r. za sprawą organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2013 r. wskaźniki obłożenia spadły.

Brak nowości

Do poprawy wyników hoteli w Europie przyczyniła się również mała aktywność deweloperów w regionie. Ze względu na ograniczony dostęp do finansowania bankowego, wyższe koszty i dodatkowe ryzyko inwestorzy koncentrują się raczej na starszych obiektach hotelowych niż na budowaniu nowych. Wyjątkiem jest Polska, gdzie wciąż otwiera się kolejne hotele. Do końca 2013 r. zaplanowano m.in. otwarcie DoubleTree by Hilton w warszawskiej dzielnicy Wawer i Renaissance na Lotnisku Chopina w Warszawie. Kolejne hotele, szczególnie klasy ekonomicznej i średniej, zaplanowano w Warszawie, Łodzi, Poznaniu i Wrocławiu.

— Ze względu na ożywienie gospodarki europejskiej i rosnące zainteresowanie inwestycjami hotelowymi przewidujemy w przyszłym roku wzrost liczby i wartości transakcji inwestycyjnych w Europie Środkowej — sumuje Frédéric Le Fichoux.