Gazela podkręca tempo dzięki hamulcom

opublikowano: 07-11-2018, 22:00

Firmie działającej w męskiej branży sprzyjają kobiece rządy. Sprzedaż rośnie szybko, szczególnie na zagranicznych rynkach

— Jestem poważnie chory, więc albo firma bankrutuje, albo ją przejmujesz — takie słowa usłyszała Małgorzata Bieniaszewska od ojca, kiedy w 2002 r. zaprosił ją na poważną rozmowę do swojego gabinetu.

WYSOKIE WYMOGI:
WYSOKIE WYMOGI:
Małgorzata Bieniaszewska, prezes MB Pneumatyka, zwraca uwagę, że w produkcji złączy do układów hamulcowych trzeba spełniać wiele wymogów i norm jakości. Dlatego, jak podkreśla, jej firma jest jedną z trzech w Europie, które tworzą taki sprzęt.
Fot. Marek Wiśniewski

Bez wyboru

Miała wtedy 22 lata i studiowała filologię angielską. Chciała pracować jako nauczyciel, ale nie było nikogo poza nią, kto mógłby przejąć stery rodzinnej firmy.

— Mama od zawsze zajmowała się domem i nie myślała o prowadzeniu biznesu, natomiast młodsza siostra wtedy była jeszcze dzieckiem. Dlatego, kiedy ojciec nie był już w stanie w pełni zająć się firmą, zdecydowałam się wziąć na siebie odpowiedzialność za jej rozwój — opowiada Małgorzata Bieniaszewska.

Tak została szefową przedsiębiorstwa działającego w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Firma, dzisiaj funkcjonująca pod nazwą MB Pneumatyka, tworzy złącza do układów hamulcowych w samochodachużytkowych. Andrzej Bieniaszewski otworzył biznes na początku lat 80-tych, zaczynając od sprzedawania blaszek do butów. Ale ambicje miał znacznie większe. W 1984 r. w środku nocy pod wpływem natchnienia narysował projekt pierwszego złącza na desce kreślarskiej.

— Był wizjonerem z silnym charakterem. I bardzo dobrym inżynierem — wspomina Małgorzata Bieniaszewska. Zaprojektowane przez niego złącza dobrze się sprzedawały, a firma szybko rosła.

— To był dobry, inżynierski produkt — mówi Małgorzata Bieniaszewska.

Tłumaczy, że stworzenie złącza do układu hamulcowego pozornie nie wydaje się skomplikowane, ale o jego jakości decyduje wiele detali.

— Najdrobniejszy błąd może mieć tragiczne konsekwencje. Trzeba też pamiętać, że sprzedaż tego typu produktów to duża odpowiedzialność. Spinają one cały układ hamulcowy, który znajduje się w pojazdach o masie powyżej 3,5 tony. Tym samym pośrednio odpowiadamy za życie wielu osób poruszających się różnymi autami — tłumaczy Małgorzata Bieniaszewska.

Jej zdaniem m.in. dlatego MB Pneumatyka wciąż nie ma w Polsce konkurencji. To jedyna firma produkująca złącza do układów hamulcowych w naszym kraju — i jedna z trzech w Europie.

— Ponadto, żeby produkować złącza, trzeba spełnić wiele wymogów i norm jakościowych. To trudne zadanie — mówi Małgorzata Bieniaszewska.

Starcie pokoleń

Właścicielka MB Pneumatyki po podjęciu decyzji o prowadzeniu firmy jeszcze przez kilka lat miała możliwość pracy z ojcem.

— Nie było nam łatwo, bo mieliśmy zupełnie inne poglądy. Tata wychodził z założenia, że wystarczy dobry produkt, który sprzeda się sam. Nie planował wychodzić poza Polskę. Ja uważałam, że trzeba zainwestować w marketingi marzyłam o szerokim wyjściu na Europę — opowiada Małgorzata Bieniaszewska.

Zmiana pokoleniowa dobrze zrobiła firmie, która dzisiaj ponad 80 proc. sprzedaży kieruje za granicę. Ponadto w minionym roku po raz czwarty otrzymała wyróżnienie w rankingu „Gazele Biznesu” dla najbardziej dynamicznie rozwijających się małych i średnich firm. W 2017 r. jej sprzedaż sięgnęła 21 mln zł, a zysk netto — ponad 1,5 mln zł. W ciągu trzech lat przychody wzrosły o ponad 160 proc. Ten rok zapowiada się jeszcze lepiej, nie tylko pod względem wyników. Małgorzata Bieniaszewska podkreśla, że nie byłoby ich jednak bez dobrego produktu.

— Naszą przewagą dzisiaj jest know-how inżynierów. Jako jedyna firma z Polski otrzymaliśmy nominację do nagrody „Trailer Innovation 2019” w kategorii komponenty na targach IAA w Hanowerze. Doceniono nas za blok rozdzielaczy, produkt modułowy, który można dowolnie konfigurować pod potrzeby klienta, co nie wymaga obróbki maszynowej. Trzymamy moduły danego rozwiązania w magazynie i kiedy zgłasza się do nas klient, możemy dopasować się do jego potrzeb — tłumaczy Małgorzata Bieniaszewska.

Dodaje, że firma postawiła też na innowacyjność. Dysponuje jednym z najlepszych laboratoriów w Lubuskiem. Wiele rozwiązań już opatentowała. Współpracuje także z uczelniami, wychowując sobie w ten sposób przyszłych pracowników.

— Młodzi inżynierowie przychodzą do nas na staże, ale nie parzą kawy, tylko pracują nad nowymi rozwiązaniami. To połączenie świeżego spojrzenia z doświadczeniem konstruktora i technologa, którzy pracują dla nas już ponad 20 lat, daje bardzo dobre efekty — mówi Małgorzata Bieniaszewska.

Ambitne plany

W przyszłym roku MB Pneumatyka ruszy na nowe rynki. Obiecująco zapowiada się Rosja, Australia, Nowa Zelandia, Japonia, a także Hiszpania. Ledwie dwa lata temu właścicielka wspominała o wejściu do Turcji, w której dzisiaj MB Pneumatyka jest już poważnym graczem. Plany są więc bardzo obiecujące. W związku z tym na początku roku ruszy także budowa nowej hali produkcyjnej o wielkości ok. 2 tys. mkw. W 2014 r. firma postawiła podobną. Miała wystarczyć na 10 lat, ale już brakuje w niej miejsca.

„Gazele Biznesu”

To najpopularniejsze i najstarsze zestawienie najdynamiczniej rozwijających się małych i średnich firm. Ranking sporządza dziennik "Puls Biznesu", nieprzerwanie od 2000 r. O tytuł Gazeli Biznesu mogą ubiegać się firmy, które w kolejnych trzech latach odnotowały wzrost przychodów ze sprzedaży. W ostatnim zestawieniu znalazły się 4363 przedsiębiorstwa. Udział w rankingu jest bezpłatny. Więcej informacji: www.pb.pl/gazele/

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane