Poprawiające się warunki makroekonomiczne - czyli przede wszystkim wyhamowanie spadków cen żywności i lepsza kondycja gospodarstw domowych - są już w cenie największych spółek na polskim rynku handlowym, czyli notowanego w Lizbonie Jeronimo Martins (właściciela Biedronki) i hurtowego Eurocashu. Takiego zdania są analitycy mDomu Maklerskiego, którzy obniżyli rekomendacje dla obu spółek.
Piotr Bogusz z mDM szczególnie sceptyczny jest wobec Eurocashu - obniżył rekomendację do „sprzedaj" i oczekuje spadku ceny akcji o ponad 20 proc., do 42,7 zł. Według niego rynek znacznie przecenia potencjał wzrostu biznesu spółki dzięki akwizycjom.
„W ostatnich miesiącach Eurocash ogłosił informację o zamiarze nabycia 100 proc. w dwóch podmiotach (PDA oraz Eko Holding), których łączne przychody wyniosły około 1,3 mld PLN w 2015 r. Naszym zdaniem spółka powinna przejąć znacznie większy podmiot, aby wycena na poziomie 28,1x PE’16 oraz 14,5x EV/EBITDA ’16 była uzasadniona" - uważa Piotr Bogusz.
W stosunku do Jeronimo Martins analityk jest bardziej optymistyczny. Według niego spółka będzie poprawiać wyniki i skorzysta na polepszeniu sytuacji gospodarstw domowych w Polsce. Kurs właściciela Biedronki wzrósł jednak w tym roku już o 23 proc., więc dużej przestrzeni do poprawy notowań według mDM nie ma.