Steam, który rywalizuje o status globalnego lidera z PlayStation Network należącym do Sony, zaczął przyjmować płatności w bitcoinach w kwietniu ubiegłego roku.

- W ciągu ostatnich kilku miesięcy dostrzegliśmy wzrost zmienności wartości bitcoina i znaczącą zwyżkę opłat za transakcje w sieci bitcoina. Na przykład, opłata pobierana od klienta przez sieć bitcoina poszła mocno w górę w tym roku, przekraczając 20 USD w ubiegłym tygodniu (dla porównania wynosiła około 0,20 USD kiedy uruchamialiśmy płatności bitcoinem) – napisał Kurtis Chinn ze Stream.
Zwrócił także uwagę, że ostatnie tempo zmian kursu bitcoina zwiększa niebezpieczeństwo strat spowodowanych przez czas potrzebny na realizację transakcji.
- W tym momencie kontynuacja płatności w bitcoinie jest nie do utrzymania. Możemy znów się nad tym zastanowić czy bitcoin ma dla nas i społecznosci Steam sens w późniejszym terminie – podsumował Chinn.
W czwartek kurs bitcoina przekroczył 15 tys. USD. W 24 godziny najpopularniejsza kryptowaluta zdrożała o 20 proc.