GIMNAZJA POMOGĄ WYDAWCOM Z GPW

Sulejewski Artur
opublikowano: 1999-03-11 00:00

GIMNAZJA POMOGĄ WYDAWCOM Z GPW

PPWK i Poligrafia już teraz liczą przyszłe zyski z reformy polskiego systemu edukacji

Reforma szkolnictwa niesie za sobą zmianę programu nauczania. Ten z kolei oznacza nowe podręczniki dla szkół. Giełdowe spółki związane z branżą wydawniczą i poligraficzną liczą, że uda im się wyrwać dodatkowe zyski z tego tytułu.

Giełdowe Polskie Przedsiębiorstwo Wydawnictw Kartograficznych skorzystało już na reformach. Spółka otrzymała zlecenia przy okazji reformy administracyjnej kraju: drukowała mapy z nowym podziałem województw (zdaniem przedstawicieli spółki sprzedaż map administracyjnych ma się jeszcze zwiększyć w tym roku przynajmniej 2-3-krotnie).

PPWK jest też już po konsultacjach z ministerstwem edukacji i recenzentami szkolnych podręczników. Udało się. Uczniowie szkół podstawowych będą od nowego roku szkolnego korzystać z atlasów przygotowanych przez warszawskie wydawnictwo.

— Do września powstanie sześć nowych atlasów dla szkół podstawowych. Pierwszy z nich, przystosowany do nowego programu atlas historyczny, gotowy będzie już w kwietniu — twierdzi Alina Mejlon, prezes PPWK.

Prezes przyznaje, że reforma powinna korzystnie wpłynąć na wyniki firmy za 1999 r. Nie chce jednak ujawnić jak bardzo, ukrywając wartość pozyskanych kontraktów.

Wydrukować zyski

Na spore zyski liczy również kielecka Poligrafia. Giełdowa spółka podpisała już wstępne porozumienie z jednym z wydawnictw na druk podręczników szkolnych nowego programu. Szczegóły inwestorzy będą mogli poznać w drugiej połowie marca.

— Do 15 marca rozstrzygnięty zostanie konkurs. Jeśli wygra go wydawnictwo, z którym utrzymujemy kontakt, to podpiszemy końcową umowę — mówi Helena Zych, prezes Poligrafii.

Tajne prognozy

Na razie spółki utrzymują w tajemnicy prognozy dotyczące wielkości zysków, jakie spodziewają się odnieść na zmianach w systemie edukacji.

— Prowadzimy negocjacje. Na tym etapie przygotowań jest jeszcze za wcześnie na konkrety — powtarzają zgodnie prezesi PPWK i Poligrafii.

Obiecują, że więcej szczegółów odkryją przed inwestorami najpóźniej pod koniec kwietnia.

— Tegoroczne prognozy wyników finansowych zostaną podane do publicznej wiadomości po zakończeniu WZA, które odbędzie się 31 marca — dodaje Helena Zych.

Również dopiero na początku drugiego kwartału roku swoje założenia przedstawi PPWK. WZA tej firmy zatwierdzające sprawozdania finansowe za 1998 rok odbędzie się 30 kwietnia.

Analitycy uważają, że na reformie szkolnictwa większe pieniądze ma szansę zarobić PPWK. Poligrafia jeszcze nie ma podpisanych kontraktów, które zapewniłyby jej dodatkowe zyski. Zdaniem specjalistów — polepszenie jej wyników zależy tylko i wyłącznie od systuacji na rynku wydawniczym, na którą spółka nie ma wpływu.

Profilaktycznie żadna ze spółek giełdowych mających szansę wykorzystać reformę szkolnictwa do zarobienia dodatkowych pieniędzy nie wspomniała o takich możliwościach w żadnym komunikacie przeznaczonym dla inwestorów.

Kłoda pod nogi

Na razie PPWK musi rozwiązać inny problem. W poprzednich latach część zysku spółka przeznaczała na skup własnych akcji. Ministerstwo Finansów uważa, że skup akcji podlega opodatkowaniu. Jeżeli stanie się to faktem sytuacja niektórych spółek będzie nie do pozazdroszczenia. Będą one bowiem musiały zapłacić należny podatek, którego, w większości przypadków, nie będą w stanie odzyskać od swoich akcjonariuszy.

Artur Sulejewski