„Globalne akcje najlepsze na wygaszanie QE”

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-12-23 09:48

Zdywersyfikowany portfel globalnych funduszy akcyjnych to najlepsza inwestycja na czas redukowania przez Fed programów skupu aktywów, uważa Dianne Lob, dyrektor w towarzystwie Bernstein Global Wealth Management.

- W obecnych okolicznościach uważamy za uzasadnione lekkie przeważanie aktywów ryzykownych, ze szczególnym uwzględnieniem zdywersyfikowanego portfela globalnych akcji – napisała Dianne Lob w komentarzu opublikowanym na portalu Pragmatic Capitalism.

Jej zdaniem, w miarę wygaszania programów skupu aktywów, rosła będzie rynkowa zmienność, jednak zaostrzenie polityki Fedu nie zagrozi ożywieniu w gospodarce amerykańskiej. Jak podkreśla, historycznie globalne akcje radziły sobie całkiem nieźle w okresach podwyższania stóp procentowych przez Fed.

- Tym przypadkom, kiedy akcje słabo radziły sobie w okresach rosnących stóp, towarzyszyła wysoka inflacja. Dzisiaj jednak inflacja jest niska – podkreśliła Dianne Lob.

Jej zdaniem nie należy się również spodziewać większej przeceny obligacji rządowych najważniejszch krajów. Zaostrzenie polityki jest już uwzględnione w ich cenach. Obligacje krajów cieszących się największą wiarygodnością zanotowały lekką przecenę w kończącym się roku, po tym jak szef Fedu Ben Bernanke w maju po raz pierwszy dopuścił możliwość ograniczenia programów skupu aktywów. Brak perspektyw podniesienia krótkoterminowych stóp procentowych powinien zniechęcać inwestorów do zamiany obligacji na lokaty bankowe.

- Niska zmienność rynkowa i stopy procentowe oraz wyceny akcji zbliżone do historycznych średnich wspierają podejście preferujace zdywersyfikowany portfel akcji, uzupełniony obligacjami. Warto jednak posiadać pewne pozycje zabezpieczające ryzyko przeceny akcji oraz skoku stóp procentowych, na wypadek nagłych niekorzystnych wahań rynkowych – napisała specjalistka.