W 2017 r. przyspieszać będą gospodarki coraz szerszej grupy krajów, a to zapowiedź, że akcje (a także obligacje korporacyjne) będą w najbliższych 12 miesiącach dawały zarobić lepiej niż papiery skarbowe, napisali w raporcie specjaliści Goldman Sachs AM. Ich zdaniem jednak stopy zwrotu będą dość niskie, ze względu na wysokie wyceny, niewielki potencjał poprawy zysków spółek oraz niewielkie pole do dalszego przyspieszania wzrostu. W tej sytuacji inwestorzy powinni śledzić okazje na rynkach wschodzących oraz w większym stopniu wykorzystywać timing, uważają specjaliści instytucji.
„Akcje z rynków dojrzałych, giełdy wschodzące oraz obligacje korporacyjne powinny poruszać się w szerokich pasmach wahań, w ramach których po okresach podwyższonej zmienności następować będą odbicia. Takie otoczenie rynkowe zwiększa pole do stosowania taktycznej alokacji i bardziej dynamicznego zarządzania inwestycjami” – napisano w raporcie.
Od ubiegłego roku ocena perspektyw rynkowych według Goldman Sachs AM nie zmieniła się znacząco, jednak coraz bardziej widoczne zaczynają być cztery tendencje. Fala populizmu zagraża globalizacji i tworzy nowe czynniki ryzyka, obawy o wzrost gospodarczy ustępują na rzecz obaw przed inflacją, polityka fiskalna ponownie staje się równie ważnym narzędziem jak polityka pieniężna, a zamiast oczekiwań zaostrzenia regulacji pojawiły się nadzieje na ich złagodzenie.
W rezultacie gospodarki dojrzałe będą rosnąć w powolnym tempie, czemu jednak towarzyszyć będzie dźwiganie się z recesji Rosji oraz Brazylii. Akcje i obligacje z rynków wschodzących wspierać będą dodatkowo silny popyt na aktywa ryzykowne, odbicie w cyklu koniunkturalnym, stabilizacja rezerw walutowych i atrakcyjne wyceny, przewidują specjaliści Goldman Sachs AM.
