Stratedzy Goldman Sachs wskazują, że chińskie akcje mają potencjał do „trwalszego trendu wzrostowego”. Do głównych czynników napędowych bank zalicza proaktywną politykę gospodarczą władz w Pekinie, spodziewany wzrost zysków spółek oraz solidne napływy kapitału zarówno od inwestorów krajowych, jak i zagranicznych. Według amerykańskiego banku inwestycyjnego te elementy mogą dać rynkowi impuls do długoterminowego odbicia.
Oczekiwane zyski
Goldman Sachs ocenia, że zyski chińskich firm mogą wzrosnąć łącznie o około 12 proc. w ciągu najbliższych trzech lat. Dodatkowo mnożniki wycen akcji (valuations) mają według banku potencjał wzrostu o 5–10 proc. względem poziomów obecnych — co w zestawieniu z prognozowanym wzrostem zysków daje podstawę do optymistycznej prognozy dotyczącej całego rynku.
Zachęcająca rekomendacja
W poprzednich analizach strategowie Goldman Sachs rekomendowali podejście „kupuj na spadkach” wobec akcji chińskich, wskazując na ich relatywnie niskie wyceny i potencjał przyciągnięcia większej alokacji ze strony instytucji i gospodarstw domowych. W lipcu bank podniósł 12-miesięczny cel dla indeksu MSCI China z 85 do 90 punktów, powołując się na poprawiające się perspektywy, w tym przebieg rozmów handlowych między USA a Chinami.
Krótkoterminowe ryzyka: spadek po rajdzie i geopolitka
Mimo długoterminowego optymizmu, indeksy chińskie zaczęły spadać po szczycie osiągniętym na początku października, kończąc kilkumiesięczny rajd. Analitycy zwracają uwagę, że możliwe cykliczne spowolnienie w czwartym kwartale oraz ryzyko związane z taryfami i napięciami międzynarodowymi mogą stać się pretekstem do realizacji zysków.
Kupowanie podczas korekt
Mimo ostrzeżeń, strategowie Goldman Sachs deklarują, że pozostają zaangażowani w inwestowanie w chińskie akcje i planują akumulować pozycje podczas korekt cenowych, o ile ryzyka nie będą eskalować.