W przypadku Polski bank obniżył prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego z 5,9 proc. do 5,5 proc. Z powodu oczekiwanej wyższej inflacji, mającej wynieść 8,2 proc. w tym i 5,0 proc. w przyszłym roku, spodziewa się także wyższej stopy procentowej w Polsce. Maksymalnie ma dojść do 5,5 proc. Poprzednio prognozował 5,0 proc. Obecnie wynosi 2,75 proc.

Goldman Sachs podkreśla, że ocena wpływu wojny na Ukrainie na wzrost gospodarczy Polski i innych państw z grupy CEE-4 (Czech, Węgier i Rumunii) jest wysoce niepewna.
- Nie tylko z powodu niepewności dotyczącej samego konfliktu, ale także dlatego, że wynikną z niego prawdopodobnie zarówno pozytywne jak i negatywne skutki – głosi raport.
Z jednej strony wyższe ceny surowców będą hamowały aktywność gospodarczą, a konflikt będzie negatywnie wpływać na nastroje biznesu i gospodarstw domowych. Z drugiej strony napływ uchodźców może mieć istotny pozytywny wpływ na PKB, wskazuje Goldman Sachs.