Gospodarka i duży biznes nie poradzą sobie bez MSP

Marta Bellon
opublikowano: 2011-10-10 00:00

O małych przedsiębiorstwach dużo się mówi, ale mało się dla nich robi

Młodzi ludzie mają pomysły, ale niechętnie zakładają firmy. Dojrzali przedsiębiorcy borykają się z barierami prawnymi, problemami z pozyskaniem kapitału i wykwalifikowanych pracowników. To wnioski po I Europejskim Kongresie MSP. „PB” był patronem medialnym wydarzenia.

None
None

Według najświeższych danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), w Polsce zarejestrowanych jest 1,7 mln firm. To dokładnie o 1,2 mln więcej niż w 1991 r. Aż 99 proc. z nich to firmy małe i średnie. Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes PARP, uważa, że słabością polskich firm jest to, że nie mają planów inwestycyjnych i nie myślą strategicznie.

— To bardzo ważny czynnik, który może wpłynąć na ich rozwój i konkurencyjność. 60 proc. młodych ludzi w Polsce deklaruje chęć pracy na własny rachunek, ale tylko 30 proc. z nich zakłada własną firmę — mówi pani prezes.

Od zakładania działalności odwodzi ich niechęć do podejmowania ryzyka oraz fakt, że przedsiębiorcy w Polsce nie mają dobrego wizerunku i nie są szanowani.

— Należy wzmocnić dostęp do finansowania dla MSP oraz dostęp do rynków lokalnych, w tym ułatwić przedsiębiorcom wstęp na rynek zamówień publicznych, który jest ciągle bardzo utrudniony — zaznacza Jerzy Samborski, prezes Unicorn SME Union Polska.

Mali i średni przedsiębiorcy to wielka grupa, utrzymująca się z własnej, nielimitowanej pracy i własnych pieniędzy.

— To grupa, która jest zobowiązana utrzymywać nadmierną konsumpcję innych. Grupa ubezwłasnowolniona, gdyż nie posiada swojej reprezentacji w parlamencie ani w innych gremiach. Czy mali i średni są gorsi niż rolnicy czy nauczyciele? Oni mają swoich reprezentantów we władzach ustawodawczych i wykonawczych — uważa.Podobnie jest w Unii Europejskiej. Rolnicy mają swojego komisarza i komisję, nauczyciele — także, podobnie lekarzei pielęgniarki. Ale tylko 8 proc. małych i średnich przedsiębiorców należy do jakiejś organizacji biznesowej.

— To świadczy o tym, że są oni przekonani, iż te instytucje nie gwarantują obrony ich interesów — mówi Jerzy Samborski. Proponuje stworzenie jednej organizacji MSP. We władzach ustawodawczych i wykonawczych, tak w Polsce, jak i UE, powinien zasiadać minister i komisarz do spraw MSP.

Całą relację z Europejskiego Kongresu MSP przeczytasz w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu" lub w archiwum.

Święto małych firm

I Europejski Kongres MSP zorganizowany 6 i 7 października w Katowicach był jednym z największych spotkań biznesowych MSP w tej części Europy. W ciągu dwudniowego wydarzenia ponad stu panelistów debatowało nad stanem polskiego sektora MSP i kierunkami jego rozwoju. Organizatorem kongresu była Regionalna Izba Gospodarcza w Katowicach.