Produkt krajowy brutto (PKB) w Izraelu wzrósł w pierwszym kwartale o 14,1 proc. w porównaniu do tego samego okresu roku poprzedniego, po uwzględnieniu czynników sezonowych. Jest to nieco mniej od prognozowanych wartości. Warto zauważyć, że w poprzednich trzech miesiącach PKB spadł o 21 proc. W ujęciu kwartalnym, czyli w porównaniu do ostatniego kwartału poprzedniego roku, PKB wzrósł o 3,3 proc. Dane te pochodzą ze wstępnego raportu opublikowanego w czwartek.
Kurs szekla osłabił się względem dolara amerykańskiego
Po ogłoszeniu tych danych kurs szekla nieznacznie osłabił się względem dolara, po dwóch dniach wzrostów. Gwałtowny wzrost na początku roku maskuje napięcia związane z konfliktem, który wybuchł po tym, jak bojownicy Hamasu przedarli się z Gazy i 7 października zaatakowali południowy Izrael. Oprócz ogromnych kosztów w ludziach i zniszczeń spowodowanych ofensywą odwetową Izraela, wojna przyniosła ogromne koszty finansowe i zakłóciła handel zagraniczny oraz takie branże jak budownictwo.
Zakładając, że wojna z Hamasem będzie trwała przez cały 2024 rok, ale nie doprowadzi do szerszego konfliktu regionalnego, S&P Global Ratings przewiduje wzrost gospodarczy Izraela na poziomie zaledwie 0,5 proc. w tym roku. Prognoza wzrostu Banku Izraela na 2024 rok wynosi 2 proc., podczas gdy szacunek ministerstwa finansów jest niższy i wynosi 1,6 proc. Prywatna konsumpcja wzrosła gwałtownie w pierwszym kwartale, idąc w górę o 26,3 proc. w ujęciu sezonowo skorygowanym, rocznym, podczas gdy inwestycje w stałe aktywa wzrosły o 49,2 proc. Niemniej jednak konsumpcja i inwestycje jeszcze nie wróciły do poziomów sprzed wojny.
Izrael odnotował znaczny wzrost importu towarów i usług, który zwiększył się o 32,7 proc., głównie dzięki zakupom produktów związanych z bezpieczeństwem. Konsumpcja publiczna wzrosła umiarkowanie, zwiększając się o 7,1 proc. po uwzględnieniu czynników sezonowych, po szczególnie dużym wzroście w ostatnim kwartale 2023 roku.