Innex powstał w 1995 roku. Jego akcjonariuszami są osoby prawne (w tym 80 firm maklerskich) i fizyczne. Obecnie odpowiada za kilka procent obrotu giełdowego na Ukrainie, gdzie największym graczem jest PFTS z ponad 90-proc. udziałem w rynku. Roczne obroty Innex sięgają kilkuset milionów zł. Dokonywane są tam operacje na rynku pierwotnym. Nie ma natomiast na tamtejszej giełdzie notowań wtórnych.
- Rzeczywiście, nie są tam notowane spółki. Ale będziemy chcieli to zmienić. Już wkrótce ruszą intensywne prace nad zapewnieniem ukraińskiej giełdzie odpowiednich technologii i systemu transakcyjnego, by uruchomić tam notowania. Jednak jeszcze nie mogę precyzyjnie powiedzieć, czy pierwsze spółki zawitają na Innex w tym, czy w przyszłym roku – mówi Ludwik Sobolewski.
Pozytywnie do inwestycji na ukraińskim rynku jest nastawiony jest resort skarbu.
- To krok w dobrym kierunku. Dzięki tej transakcji integracja obu rynków będzie przebiegała sprawniej – uważa Michał Chyczewski, wiceminister Skarbu Państwa.
Jego zdaniem prospekt emisyjny GPW trafi do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) po podpisaniu przez prezydenta ustawy o ofercie publicznej i obrocie instrumentami finansowymi.
- Powinno to nastąpić nie później niż pod koniec września – dodał Chyczewski.