GPW: nie udało się utrzymać wzrostów z początku sesji

(Artur Szymański)
opublikowano: 2005-12-15 16:56

Czwartkowa sesja na warszawskiej giełdzie nie przyniosła poprawienia rekordów choć początek dnia był obiecujący. Pierwsza faza sesji stanowiła kontynuację środowego windowania cen akcji przez fundusze. Podobnie jak poprzedniego dnia, miało to miejsce gdy na zachodzie i na Węgrzech ceny akcji spadały.

Czwartkowa sesja na warszawskiej giełdzie nie przyniosła poprawienia rekordów choć początek dnia był obiecujący. Pierwsza faza sesji stanowiła kontynuację środowego windowania cen akcji przez fundusze. Podobnie jak poprzedniego dnia, miało to miejsce gdy na zachodzie i na Węgrzech ceny akcji spadały.

Wygodnym pretekstem dla windowania cen akcji na GPW były środowe lepsze od oczekiwań analityków dane o inflacji i deficycie obrotów bieżących. WIG20 przed południem osiągnął najwyższy poziom dnia 2620 pkt i tu zabrakło ochoty do kontynuacji trendu. Kolejne godziny przyniosły spadek wartości indeksu, który ostatecznie zakończył dzień 0,7-proc. stratą.

Udany dzień mieli akcjonariusze Globe Trade Centre, którego akcje zwyżkowały o 0,6 proc. do wartości 162 zł. Pomogła pochlebna rekomendacja „kupuj” wydana przez KBC Securities. Broker jeden walor developera wycenił na 54 USD (180 zł). O 0,7 proc. podrożały akcje Grupy Lotos, która poprzez spółkę zależną sfinalizowała kupno 39 stacji Esso za prawie 280 mln zł.

Na ponad 1-proc. plusie utrzymała się Agora, natomiast po trzech dniach wzrostów przyszła pora na realizację zysków z akcji Prokomu. Obie spółki należy do grona komponentów WIG20, które w tym roku zachowują się gorzej niż indeks. Od początku 2005 r. WIG20 zyskał około 32 proc., natomiast Agora podrożała o 20 proc. Prokom stracił na wartości około 8 proc. Spadek byłby większy gdyby nie trzy poprzednie sesje, w trakcie których akcje zwyżkowały o ponad 10 proc.

Największe obroty 121 mln zł stały się udziałem PKN Orlen, którego kurs spadł o 0,2 proc. Fundusze wymieniły się też sporymi pakietami akcji PGNiG, Telekomunikacji Polskiej i PKO BP. Wzrostu z początku sesji nie zdołał utrzymać KGHM. Tym samym przerwana została seria siedmiu kolejnych dni hossy na papierach kombinatu, bo na giełdach w Szanghaju i Londynie tąpnęła cena miedzi.

Środową dynamiczną zwyżkę kontynuowały akcje LZPS Protektor, które następnego dnia zwiększyły wartość o 6,4 proc. Najmocniej jednak, o 22,1 proc., podrożały walory Skotanu. W piątek zarząd spółki przedstawi radzie nadzorczej pomysł na nowy biznes. Akcje Skotanu osiągnęły historyczne maksimum 66,9 zł w siedmioletniej karierze giełdowej.

Aż o 16,6 proc. podrożały akcje Unimilu po informacjach o planach ekspansji w Chinach i na rynku północnoamerykańskim. Spółki wypłaci też wyższą dywidendę za obecny rok obrotowy kończący się w czerwcu 2006 r. niż za rok poprzedni. O ponad 10,5 proc. skoczył kurs DGA po informacji o podpisaniu kontrakt na 22 mln zł z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości.

Niespełna 9,5 proc. zyskali akcjonariusze ATM. Operator podpisał kontrakt wartości 123 tys. zł. Firma ma zapewnić dostęp do zasobów sieciowych Ministerstwa Finansów. Środowy wysoki wzrost wywołany informacją o wejściu w nowy biznes, oddał dziś częściowo FON, którego akcje na zamknięciu straciły 4,2 proc. AS