GPW: stabilizacja poniżej 1600 pkt na WIG 20

Sebastian Gawłowski
opublikowano: 2003-12-15 12:41

Popołudniowa część sesji przynosi znaczne uspokojenie sytuacji na rynku. Indeksy pozostają w okolicy otwarcia. Aktywność handlujących niemal zamarła. Na giełdach zachodnioeuropejskich również utrzymują się wyraźne plusy. Zaczyna się oczekiwanie na otwarcie za oceanem i reakcję na pojmanie Saddama Hussaina.

Wskaźnik największych spółek utrzymuje się w strefie oporu 1600 pkt. Największe firmy utrzymują się na plusach. Początkową słabość przełamał PKN Orlen. Nadal mocna jest Agora, która odrabia straty z jesieni kiedy inwestorzy sprzedawali jej akcje w obawie o konkurencję ze strony Faktu. Już wiadomo że nowy dziennik nie pogorszył pozycji rynkowej wydawcy Gazety Wyborczej. Na plusach trzyma się sektor bankowy poza BRE. Commerzbank skupił w niedawnym wezwaniu znacznie więcej akcji banku niż się spodziewano. W sektorze informatycznym również dobre nastroje. Zwraca uwagę spora zwyżka Comarchu.

Na szerokim rynku przeważa optymizm. Po podwyższeniu prognozy mocno rosną TIM, Krakchemia.

Większą zwyżkę notuje Hoop. Producent napojów wreszcie sfinalizował transakcję nabycia rosyjskiego Megapaku. Spory wzrost notuje Kogeneracja, która poinformowała o zakończeniu programu restrukturyzacji. Zwyżkę notuje też MPEC, które ma plany budowy kilku elektrociepłowni w przyszłym roku. Dobrze prezentuje się Jelfa, której kurs rośnie od ujawnienia nowej strategii rozwoju. Ponad 6 proc. rośnie Lentex. Analitycy nadal są zdania że spółka ma spory potencjał wzrostu zysków i kursu. Wzrosty kontynuuje również Centrostal Gdańsk, który uchwalił skup własnych akcji. Na drugim biegunie

znalazło się m.in. Eldorado. Kurs zniżkuje, gdyż prawdopodobnie 29 grudnia wejdą do obrotu akcje należące do władz spółki. Nieco w dół idzie też Elzab. Tegoroczna sprzedaż kas fiskalnych nie sprostała wcześniejszym planom spółki.

Informacja o zatrzymaniu Hussaina ma zdecydowanie bardziej psychologiczny niż wymierny charakter dla posiadaczy akcji. Powinna jednak zapewnić wysokie otwarcie. Otwartą kwestią pozostaje czy początkowe zwyżki zdołają się utrzymać. Już piątkowa sesja zasygnalizowała rosnącą chęć do realizacji zysków. Niewykluczone, że wzrost na początku sesji może zostać wykorzystany do zamykania pozycji. Jednym z czynników, które mogą przeważyć szalę na korzyść podaży jest fiasko szczytu Unii w Brukseli dotyczące konstytucji europejskiej, gdzie Polska jest z zdecydowanej opozycji wobec największych

państw Starego Kontynentu. Krótkoterminowi gracze również mogą zdecydować się na sprzedaż akcji w obliczu zbliżającego się terminu wygaśnięcia najpopularniejszej serii kontraktów terminowych. W tym dniu (najbliższy piątek) rządzą arbitrażyści. Tymczasem szansą dla popytu jest cykliczny window dressing.

Grudniowa fala wzrostowa przyniosła wzrost wartości indeksu WIG 20 o 11 proc. Póki co zwyżka zatrzymała się poniżej oporu na poziomie 1590 pkt. Jednak popyt ma na koncie kilka istotnych sukcesów. Udało się zanegować listopadowe wybicie z formacji podwójnego szczytu, które zapowiadało spadek nawet w okolice 1250 pkt. Widać że funduszom zależy na dobrym wyniku na koniec roku, więc ewentualna realizacja zysków w tym tygodnia nie powinna być głęboka. Indeks na wsparcie już na 1560 pkt.